to może kilka słów a'propos mundurków
W Anglii w niektórych szkołach nosi się mundurki, w Szwajcarii w prywatnych szkołach chłopcy nosza jednakowe koszule i spodnie, znajomego syn w RPA w szkole prywatnej nosił...
rozwiń
W Anglii w niektórych szkołach nosi się mundurki, w Szwajcarii w prywatnych szkołach chłopcy nosza jednakowe koszule i spodnie, znajomego syn w RPA w szkole prywatnej nosił polo i do tego krótkie spodenki-wszyscy chłopcy ten sam fason, u nas w jednej znanej szkole prywatnej nosi sie swetry, koszule z emblematem i marynarki dla chłopców i dziewczynek(trzeba za to zapłacić niemało). Mnie to nie dziwi bo w pewnym sensie nie ma tzw. rewii mody a z drugiej strony sadzę ,że rodzice i dyrektorzy szkół będa ustalać czy to dobre czy nie dla ich dzieci.
Z tymi mundurkami jest podobnie jak z pierwsza komunią, albo wszyscy w albach albo rewia mody, gorzej jak rodzice mniej zamozni i maja ograniczone fundusze. Niedawno był zakaz noszenia bluz z kapturem w jakiejś szkole też pomysł dziwny.
Dla mnie moga być mundurki i może ich nie być, wazne by dziecko wyglądało czysto schludnie i nie było obwieszone jak choinka. Ale najwazniejsze co taki młody człowiek ma w glowie a nie na głowie(to tak w przenośni)
zobacz wątek