Odpowiadasz na:

Jóżefo gratuluję ci wytrwałości

Czytałem te wypociny innych mundrych i tak jak myślałem, oprócz steku wyzwisk i egzaltowanych wynurzeń typu mohery, hitlerjugend, itd nie ma żadnego, racjonalnego argumentu przeciw noszeniu... rozwiń

Czytałem te wypociny innych mundrych i tak jak myślałem, oprócz steku wyzwisk i egzaltowanych wynurzeń typu mohery, hitlerjugend, itd nie ma żadnego, racjonalnego argumentu przeciw noszeniu mundurków w szkołach!!

Także JÓZEFO droga, pełne chapeaux bas!!

Minister ma rację bo:
1. Nie narzuca siłą, tylko zaleca - to RODZICE mają podejmować decyzje
2. Mudurki mogą być dowolne - to szkoła ma decydować, co podkreśli jej tożsamość i zwiększy prestiż

Argumenty pseudoprzeciwników są takie:
- mundurki nie zlikwidują mizdrzenia się w szkołach i epatowania bogactwem, poza tym co ta za przymusowa równość.

Odpowiadam zatem, że fakt, że nie wszystkich złodziei da się złapać może nam pozwolić nie łapać żadnego??

A szkoła nie jest rewią mody, Szkoła ma uczyć i wychowywać m.in. skromności i powściągliwości, a chociażby takie postawy promować!!

Kolejnym krokiem powinno być stopniowe odchodzenie od szkół koedukacyjnych, gdyż rozwój chłopców i dziewczynek nie jest jednakowy, a dzieci ze szkół niemieszanych osiągają lepsze wyniki w nauce. Takie są zresztą wszystkie elitarne szkoły w USA czy w UK, począwszy od ETON.
DIXI!

zobacz wątek
19 lat temu
~osskaa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry