Widok
Baj w Familii na Korzeniowskiego. On jest tez ordynatorem ginekologii na Polankach. Chodze do niego polecam.
Jeszzce w kwadracie w Soneo jest gin ale tylko prywatnie jak ci Baj nie bedzie pasowal co do Krystosiak i Flis dwie chodzace tragedie !!!
ginekolog musi być nie tylko sympatyczny, ale rzeczowy i dobry w tym co robi. Dr Flis na NFZ traktuje pacjentki jak kogoś kto niepotrzebnie zajmuje jej czas, prywatnie super opieka kobietki sobie chwalą.Byłam i osobiście nie mam do niej zaufania. Wcześniej chodziłam do Dr Grzybkowskiej przy Kowalskiej w Gdańsku jest mila i fachowa problem z badaniami niby idzie człowiek na NFZ a badania ma robić prywatnie.Teraz chodzę do Dr Krystosiak w Pruszczu i sobie chwalę co prawda chodzę prywatnie, ale jak chciałam się zarejestrować na książeczkę to wolny termin był za cztery tygodnie, to chyba coś znaczy.
Szanowna "dr" Flis nie widziała u mnie że jestem w 3 mcu ciąży...to chyba mówi samo za siebie... :) zapisała mi luteinę i odesłała do domu ze słowami " Jak po mcu okres się nie pojawi to znaczy że jest Pani w ciaży" :D heh Dla jasności wczesniej usłyszałam że mam ZPJ myslałam że od tego brak miesiączki.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
A byłaś prywatnie czy na NFZ?bo jak byłam na kontroli po porodzie to nie mogę narzekać wszystkie badania mi zrobiła. A jak w ciąży źle się czułam to od razu wszystko sprawdzała i dokładnie mnie badała. Chodzę prywatnie i ciekawi mnie czy państwowo jest naprawdę taka nie miła, bo chciałam się wybrać.
czemu tak się dzieje że na NFZ lekarze są zupełnie inni i jak chcesz być miło przyjęta to musisz zapłacić.To raczej na książeczkę się nie wybiorę. Chociaż Dr Krystosiak i tak dużo nie bierze w porównaniu do Gdańska. Płacę 100 za badanie ginekologiczne i poradę endokrynologiczną (gdzie indziej płaci się za wszystko osobno) dobrze żę muszę chodzić raz na parę miesięcy chociaż wolała bym zaoszczędzić.
Ja chodziłam w ciąży na NFZ do dr. Krystosiak. Może i nie sprawia jakiegoś super wrażenia ale też nie miałam negatywnej odczucia. Wypisywała recepty, dawała zwolnienie, nie podobało jej się tylko że przyszłam do niej chyba w 6 m-cu ciąży, ale wytłumaczyłam jej że chodziłam wcześniej prywatnie i potrzebuje tylko kontynuacji zwolnienia. Myśle że jeśli nie ma w ciąży komplikacji to można do niej chodzić, ja mimo jej uwagi że trzeba chodzić do jednego gin. w ciąży - bo gin. musi poznać pacjentkę chodziłam na prywatną wizytę w kluczowych momentach i jak coś mnie niepokoiło. Niestety gabinet na NFZ nie zachęca sama pani doktor też ma dużo pacjentek i widać u niej zmęczenie, ale myślę ze jak na NFZ można do niej chodzić.
Nie znam Flis ale miałam ta watpliwa przyjemność spotkać się dwukrotnie z pania KRYSTOSIAK- MASAKRA!!!! Zastanawiam się co skłania właściciela przychodni do zatrudniania tak niemiłej i oschłej osoby, nie widzacej nic więcej niż czubek własnego nosa i nie robiacej więcej niż to konieczne... Na pewno już nie skorzystam z usług tej pani!!! Szczerze odradzam!
ja byłam ostatnio u dr.Baj bardzo sympatyczny lekarz.Miła jest także dr.Magdalena Wójcik-Lis( przyjmuje prywatnie w swissmedzie)potrafi wysłuchać pacjęta, konkretna, ale troszkę mało delikatna.
Dr.Nowosielska bardzo sympatyczna pani .Otaczona wielkim ciepłem bardzo delikatna poleciła bym ją dziewczyną które idą na pierwszą w życiu wizyte u ginekologa.
Dr.Nowosielska bardzo sympatyczna pani .Otaczona wielkim ciepłem bardzo delikatna poleciła bym ją dziewczyną które idą na pierwszą w życiu wizyte u ginekologa.
Trafiłam do dr Baj do kliniki prywatnej. Początkowo myślałam fajny, konkretny- niestety doktor nie umie dokładnie czytać wyników. Powiedział do mnie patrząc na antygen HBs że jestem nosicielką choroby zakaźnej (podobno żółtaczki) powiedział również że to groźne i dla dziecka i dla mnie. Wypisał skierowanie do kliniki chorób zakaźnych itd. cały wieczór przepłakałam, w nocy spać nie mogłam. Następnego dnia sama poszłam ponownie zrobić badanie na hbs- wynik ujemny. Okazało się iż dr Baj Antygen HBS uważał za nosicielstwo, a to świadczyło o przeciwciałach jakie miałam w sobie po szczepieniu przeciw żółtaczce. Ile kosztowało mnie to nerwów i łez, przez nieumiejętność czytania wyników doktora. Nie polecam Wam tego lekarza- uważajcie!!!!!
Ja chodziłam do dr.Baj i polecam,natomiast doktor Flis to kompletny niewypał,nie powinna być ginekologiem.Najpierw rozpoznała bardzo wczesną ciążę-nie otrzymałam rzadnych więcej info ani usg-to tydzień później nie była w stanie określić czy ja na pewno mam dziecko!!!to co było na monitorze spytałam,ufo?nie była w stanie odpowiedzieć,określic rozmiarów,terminu poczęcia ani porodu.Dostałam magnez w dawce 6tabletek dziennie!!!obłęd bo niemam braku magnezu w organizmie!!!czemu aż tyle tabl.?BO JEST TO d*pY,NIE NADAJE SIE WIEC TYLE!!!była bardzo nie sympatyczna,nawet wulgarna.ODRADZAM STANOWCZO!!!
Baj odpada,jest miły jak ma dobry humor...wszystkie info trzeba z niego wyciągać,sam nie doradzi...prowadził mi prawie całą ciążę,ale tylko dlatego,że mam do niego blisko.Pokazywałam mu że mam mega wielkiego żylaka na sromie to kazał mi nosić jakieś rajstopki,a nie dał rzadnych leków!!!teraz w 36tyg.jak pokazałam się innej doktor to na mój widok zaniemówiła!jak mógł lekarz dopuścić bym była w takim stanie???!!!od początku powinnam dostawać na to silne zastrzyki!!!ledwo siedze i zapewne czeka mnie przez to cesarka!!!przez tego h...!!!ani razu nie zmierzył mi poziomu wód płodowych,badania ciągle przekładał...
Z całego serca nie polecam dr.Krystosiak! Trzymajcie się dziewczyny od tej Pani "doktor" z daleka... Na każdej wizycie kierowała mnie do prywatnego gabinetu czy to na wymrozenie nadzerki, czy na problemy z zajściem w ciążę. Polecala drogie i nieskuteczne suplementy. W niczym mi nie pomogła. Zleciła jedynie bardzo drogie badania, co się później okazało niepotrzebnie, po czym odeslała mnie do kliniki leczenia niepłodności przy bardzo dobrym wyniku Amh... Przez rok leczenia Pani ta nawet nie spytała czy miałam jakiś poród, a przez dwie ostatnie wizyty nawet mnie nie zbadala pomimo wskazujących na infekcje objawów. Przestrzegam! Jest to pseudo lekarka bez powołania. Nie potrzebnie straszy ludzi i próbuje wiecznie naciągnąć pacjetke na kase.