Może dlatego, że jest po prostu dobry... Wcale nie musi być miły i sympatyczny. Mi uratował dziecko. I nie- ani razu nie byłam u niego prywatnie..
Może dlatego, że jest po prostu dobry... Wcale nie musi być miły i sympatyczny. Mi uratował dziecko. I nie- ani razu nie byłam u niego prywatnie..
zobacz wątek