Byłam pierwszy raz i zakochałam sie w tym miejscu. Wnętrze urządzone na styl loftu, bardzo klimatycznie. Przemiły właściciel i urocze kelnerki, wszyscy juz od progu witają uśmiechem i uprzejmością. Od "Całego Gawła" aż bije dobra energia, widać, ze miedzy właścicielem a ekipa panują dobre, przyjacielskie relacje. Aż chętnie sie przychodzi w takie miejsce! Warto wspomnieć tez o menu lokalu. Karta posiada wiele ciekawych i przyciągających pozycji. Fajna opcja jest danie dla dzieci w kilku wersjach, każdy niejadek cos przekąsi;) a fenomenem jest rowniez propozycja dania dla czworonogów! Nie spotkałam sie wcześniej z tym, ale jest to bardzo przyjemne i na pewno chwalone przez właścicieli futrzaków. Podsumowując smacznie, przytulnie i klimatycznie!