Odpowiadasz na:

Re: Gojenie po nacięciu

Mnie na początku nie bolało w ogole prawie.... Ku mojemu zadowoleniu, smigalam bez problemu :)

No ale po kilku dniach sie zaczelo...
bolalao bardzo, po zdjeciu szwów, bylo... rozwiń

Mnie na początku nie bolało w ogole prawie.... Ku mojemu zadowoleniu, smigalam bez problemu :)

No ale po kilku dniach sie zaczelo...
bolalao bardzo, po zdjeciu szwów, bylo troszke lepiej, ale i tak bolalo... :/

Połozna mowila, ze to ciągna szwy wewnętrzne, a one potrafia sie rozpuszczac baaardzo dlugo.... Rozwazalam juz zdjęcie tych rozpuszczalnych w szpitalu... ale po jakims czasie przeszlo :)

Poradziła mi przemywanie, a nawet moczenie obolałego miejsca :) w naparze z kory debu do kupienia w aptece i w kalii czyli nadmanganian potasu (tez apteka)
:)

zobacz wątek
16 lat temu
marynia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry