Re: Gojenie po nacięciu
a niby dlaczego?
Ja mialam peknieta szyjke i mam dwoje dzieci.
Najgorzej jak sie wlasnie zsiada mamy i zaczynaja opisywac jak to ciezko bylo, jak to sie cierpi itd.
...
rozwiń
a niby dlaczego?
Ja mialam peknieta szyjke i mam dwoje dzieci.
Najgorzej jak sie wlasnie zsiada mamy i zaczynaja opisywac jak to ciezko bylo, jak to sie cierpi itd.
Dziewczyny, kobiety rodza dzieci od tysiecy lat, krocze sie nacina aby ten porod przyspieszyc, o rane wystarczy dbac, tak jak i o siebie, a narzekac to trzeba , ale dopiero jak nam dzieci choruja- bo nie ma nic od tego gorszego! My Mamy potrafimy wszystko, znosimy wiecej od innych i jestemy dzielne, trzeba w to wierzyc i tym zyc.
Zycze wam ZDROWIA bo nie ma nic bardziej cennego i przyszlym mamom zycze pieknych porodow, i nie sluchac smutnych historii bo one czesto sa przekoloryzowane a wy tego nie potrzebujecie.
zobacz wątek