Re: Gojenie po nacięciu
No u mnie też gorsze wspomnienia szwów niż porodu, dlatego następnym razem nie dam się zawieźć na kliniczną, żeby szył mnie jakiś młody lekarz niedouczony. Chociaż może się mylę i to nie jego wina?...
No u mnie też gorsze wspomnienia szwów niż porodu, dlatego następnym razem nie dam się zawieźć na kliniczną, żeby szył mnie jakiś młody lekarz niedouczony. Chociaż może się mylę i to nie jego wina? W końcu to lekarz a nie krawiec. :-]
zobacz wątek