do Świętej Krowy
Ubawiłeś mnie do łez głupcze . Bajeczki o tym jak szukają w pocie czoła pracy , jak muszą łamać przepisy BHP możesz opowiadać swoim dzieciom jak je masz. Dla mnie DARMOZJADEM jest gość który...
rozwiń
Ubawiłeś mnie do łez głupcze . Bajeczki o tym jak szukają w pocie czoła pracy , jak muszą łamać przepisy BHP możesz opowiadać swoim dzieciom jak je masz. Dla mnie DARMOZJADEM jest gość który kierował SISU po rumuńskim , spadł mu z bags nawet to zauważył, bo się na chwile zatrzymał. W drodze powrotnej poprawił go jeszcze raz wózkiem , następnie jego koledzy, po godzinie została tylko biała plama. Następnie paru gości zmiotło resztki do fadromy i raczej to co zostało pojechało do śmietnika.Gdyby był Nadzór to ten gość i jego koledzy już by nie pracowali.
zobacz wątek