Odpowiadasz na:

...

pali się w moim umyśle wieczne ognisko
mimo bólu, jaki powodują płomienie
coś nakazuje podtrzymywać ogień
czasem chciałabym wściekle rozkopać żar
w złości zadeptać to miejsce
i nie... rozwiń

pali się w moim umyśle wieczne ognisko
mimo bólu, jaki powodują płomienie
coś nakazuje podtrzymywać ogień
czasem chciałabym wściekle rozkopać żar
w złości zadeptać to miejsce
i nie oglądając się za siebie
odejść daleko

wpatrzona w ogień spędzam dużo czasu
czekam na chwilę wewnętrznej iluminacji
gdy bez żalu, bez zmrużenia oka
z kamiennym wyrazem twarzy
wyciągnę dłoń nad wygasającym paleniskiem
i poczuję pod nią tylko zimny wiatr
a w sercu ulgę i wolność

lecz dopóki nieszczęsny imperatyw zmusza mnie
do nieustannego poszukiwania ostatnich tlących się iskier
nie mogę odejść stąd
trwam

zadziwiające
jak mózg potrafi zniekształcać rzeczywistość
jak człowiek siebie samego oszukiwać

zobacz wątek
17 lat temu
~ćma barowa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry