Odpowiadasz na:

Grajdołki

A gdyby kiedyś mieć taki strzał, ażeby wąska grupa znawców tematu nie mogła uwierzyć w autentyczność przedmiotu, który im się przedłoży.
Żeby przynieść im coś o czym może marzyli, ale bali... rozwiń

A gdyby kiedyś mieć taki strzał, ażeby wąska grupa znawców tematu nie mogła uwierzyć w autentyczność przedmiotu, który im się przedłoży.
Żeby przynieść im coś o czym może marzyli, ale bali sobie to wyobrazić. Bali ze względu na rzadkość na przykład.
W świecie numizmatycznym, czy szerzej, kolekcjonerskim trzeba uważać. Niezmiernie rzadkie oryginały nigdzie nie ujęte w literaturze, czy zapomniane przez ludzi, kiedy ponownie wypłyną mogą zostać uznane za falsy z uwagi na niewiedzę. Źródła wyschły po prostu.
No więc gdyby trafić takie coś zapomniane przez wszystkich z racji rzadkości występowania w zbiorach?
Wygrywa ten co budzi dziki w grajdołkach za domem samotnej matki skoro świt.
Wygrywa ten co kocha życie.

https://zapodaj.net/plik-gMKrZ7RawH

https://youtu.be/f19JQrUwps4?si=BBOvlscF-SgHA4Eh

zobacz wątek
3 dni temu
~Wilk

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry