Na chorobę okienną pani to trzeba trzy podwójne dawki egoizmu dziennie.
Aplikować sobie dobrze i dosadnie.
Skarbu?
Hmm. Jakby to tu...:)
Dziczyzna jaschkentalowa...
rozwiń
Na chorobę okienną pani to trzeba trzy podwójne dawki egoizmu dziennie.
Aplikować sobie dobrze i dosadnie.
Skarbu?
Hmm. Jakby to tu...:)
Dziczyzna jaschkentalowa powinna polubić wczesne pobudki.
Prawo serii mobilizuje, acz ciasno tu strasznie co przy bezliściu i tej beznadziejnej energii miejsca nie daje mi komfortu.
Chaos miejsca. Może za dużo się tu działo.
https://zapodaj.net/plik-tNOEzrH7Kp
https://youtu.be/3gpCl6xxuBg?si=b9VKHnpVLisJ82KG
zobacz wątek