Odpowiadasz na:

Jakbym był na miejscu tego motorniczego

to nie przejmowałbym się, przecież nic nie mógł zrobić,to czym ma się zamartwiać. Nie jego wina.

to nie przejmowałbym się, przecież nic nie mógł zrobić,to czym ma się zamartwiać. Nie jego wina.

zobacz wątek
6 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry