Re: Grudzień 2012 są już jakieś mamusie?
ja huśtawki nastrojów też mam - a właściwie nie tyle huśtwaki co po prostu łatwo wyprowadzić mnie z równowagi- bardzo szybko się denerwuję..ale póki co nie doprowadza mnie to do płaczu :) bo w...
rozwiń
ja huśtawki nastrojów też mam - a właściwie nie tyle huśtwaki co po prostu łatwo wyprowadzić mnie z równowagi- bardzo szybko się denerwuję..ale póki co nie doprowadza mnie to do płaczu :) bo w pierwszej ciąży potrafiłam się popłakać, że np. nie mogę zasnąć :D
w kwestii imion my ciągle prowadzimy negocjacje, ale póki co wypracowany kompromis to Maciuś :)
Madzia_86- fajny pomysł z listą - może w końcu dorobimy się prawdziwego wątku grudniowych mamuś :)
zobacz wątek