Odpowiadasz na:

Re: Grudzień 2012 są już jakieś mamusie?

Ja oprócz ubranek, które w większości dostałam (parę kupiłam w ciuchlandzie - np. misiowy kombinezonik :)), mam już: łóżeczko wraz z materacem i przewijakiem do niego, osłonkę na szczebelki... rozwiń

Ja oprócz ubranek, które w większości dostałam (parę kupiłam w ciuchlandzie - np. misiowy kombinezonik :)), mam już: łóżeczko wraz z materacem i przewijakiem do niego, osłonkę na szczebelki łóżeczka, komodę, podkłady z Ikei, wózek (jeszcze nie cały, bo to od znajomych i musimy od nich jeszcze zwieźć gondolę), 2 śpiworki (jakiś kocyk muszę jeszcze nabyć), 2 rożki (beciki), pieluchy jednorazowe, tetrowe i parę flanelowych, chusteczki nawilżane, 2 butelki po 150 ml i małą puszkę mleka w proszku (na wszelki wypadek),2 smoczki, patyczki kosmetyczne, płyn do mycia ciała i włosów, mleczko nawilżające i oliwkę, 2 ręczniki z kapturkiem, płyn do płukania (nie kupiłam jeszcze proszku do prania - chciałam się załapać na dobrą promocję Dzidziusia w Makro - ale tak długo się wybierałam, że promocję przegapiłam ;p), krem chroniący przed zimnem i wiatrem, sudokrem, szczotkę do włosów, nożyczki do paznokci, termometr do kąpieli, wanienkę (dostałam na szczęście od znajomej), fridę z zapasem filtrów, jałowe gaziki i sól fizjologiczną i to chyba z grubsza tyle...

Dla siebie narazie mam tylko podkłady poporodowe, wkładki laktacyjne, szlafrok i laczki...

Brakuje mi jeszcze laktatora, maści na brodawki (te dwie rzeczy mam od znajomej zapewnione), monitora oddechu (jeszcze nie jestem pewna na 100% czy go kupię), termometru, spirytusu, majtek
siateczkowych...

Ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy ta moja Stasia nie za mało mi się rusza w brzuszku, ale chyba ona to wyczuła i od wczoraj udowadnia mi, że nie za mało... :P

zobacz wątek
12 lat temu
Izkha

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry