Jeśli chodzi o poziom szkolenia, to mogę powiedzieć tak: jakbyś trenował pod okiem Kloppa w Liverpool FC.
Atmosfera: jest rywalizacja, ale zdrowo, na odpowiednim poziomie kultury i IQ, nikt nigdy na noszach stąd nie wyjechał.
Osoby zaangażowane, osoby z większym stażem w konfrontacji ze "świeżakami" raczej nie dają im boleśnie odczuć, że trzeba na pewne rzeczy długo pracować, no chyba że któryś "świeżak" mocno się "stara" i "prosi", to może liczyć na potraktowanie go "walcem"
Moim zdaniem najlepszy klub Brazylijskiego Jiu Jitsu w Północnej Polsce jeśli chodzi o walkę w gi.
W formule no-gi jeden z kilku najlepszych na Pomorzu.