Re: Grzyby bez wątpienia SĄ!
sarniak, czyli dla mnie sowa.
widzisz, nawet nie wiedziałam, że jadłam pasztet z sową albo sowami ;)
jeden z najlepszych w życiu.
szmaciaki pod pełną ochroną, a ja bardzo...
rozwiń
sarniak, czyli dla mnie sowa.
widzisz, nawet nie wiedziałam, że jadłam pasztet z sową albo sowami ;)
jeden z najlepszych w życiu.
szmaciaki pod pełną ochroną, a ja bardzo często je widuję, nawet u siebie w lesie przy jaśkówce. lubię ich zapach.
byłam w niedzielę na grzybach, masakra jakaś, porwały mnie i nie chciały z lasu wypuścić. mam grzybów na wszelkie możliwe sposoby na lata w przód.
choć przydałoby się trochę rydzów, opieniek, gąsek i płachetek :)
takich usmażonych na maśle, w bułce tartej...
czas pomyśleć o śniadaniu...
zobacz wątek