Re: Grzyby!
No dobrze. Rankiem (~8:00 ;)) kawa i bez mycia ha ha zbiegłam między drzewa.
Rydze zanęciły mnie w przyjemne, zacienione miejsce. Komarzyc i ich młodych od cholery. Nie było tak źle i bąble...
rozwiń
No dobrze. Rankiem (~8:00 ;)) kawa i bez mycia ha ha zbiegłam między drzewa.
Rydze zanęciły mnie w przyjemne, zacienione miejsce. Komarzyc i ich młodych od cholery. Nie było tak źle i bąble już się wyrównały...
Warto było!
Doliczając jeszcze pokaźną, suchą gałąź na ognisko to już zupełny sukces ~:)
Ps
Oczywiście dziś zakup "psiukacza" na komary.
zobacz wątek