Odpowiadasz na:

Firestone nie brigdestone. Dziury w mózgownicy.
Podwórko uprzątnięte. Przy okazji pociągnałem glifosatem po obrębie kanciapy. Nadmiar poleciał po chodniku i ogródku piwnym.
Kilka... rozwiń

Firestone nie brigdestone. Dziury w mózgownicy.
Podwórko uprzątnięte. Przy okazji pociągnałem glifosatem po obrębie kanciapy. Nadmiar poleciał po chodniku i ogródku piwnym.
Kilka sadzonek mięty po kilku latach obrosło mi kanciapę tak, że miałem problem drzwi otworzyć.

zobacz wątek
6 lat temu
~sa∂yl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry