Gdybym dzień przed znalazłam ten forum, na pewne zrezygnowałabym z wizyty i miałabym szczęście. Teraz, dzień po, nie ma co narzekać. Denerwuje mi każdy włosek na głowie. Nie wiem, jak mam ułożyć, żeby choć jakoś poprawić swój "wspanjaly" wygląd. Pół godziny pytała się fryzjerka, jak ma cięć włosy, w końcu zrobiła po swojemu. No cóż zrobiła jak umiała. Więcej tam nie pójdę i nikomu nie zaproponuję.