Re: HISZPAN NA KLATĘ Z DOWOLNYM FINAŁEM o_O
A wiesz, mnie to nie kręci. Trochę żenuje, a trochę bawi. Ale powiem/napiszę dlaczego:) Wiele lat temu, gdy jeszcze miałem werwę na całonocne baletowanie, trafiłem z kumplami do lokalu (chyba Rocky...
rozwiń
A wiesz, mnie to nie kręci. Trochę żenuje, a trochę bawi. Ale powiem/napiszę dlaczego:) Wiele lat temu, gdy jeszcze miałem werwę na całonocne baletowanie, trafiłem z kumplami do lokalu (chyba Rocky w Sopocie w Łazienkach Płn.), gdzie siedziało się wokół baru i popijało wódeczkę i inne trunki, a na środku na podeście fikały na rurach panie. A że byliśmy w ekipie mocno imprezowej, a koledzy w humorach doskonałych, to i panie się żywo zainteresowały nami, że pewnie grubsze banknoty trafią za gumkę od majtek. I się zaczęło...prawie mi dupskiem na głowie usiadła, a biustem zęby wybiła - a spocona była i pachniała "niezbyt", a że ja obrzydliwy jestem, to i mnie prawie zemdliło. Od tego czasu mam awersję do tych wygibasów, a pamięć o spoconej gogo-girl jakoś pozostała. Film obejrzałem, zwinne dziewoje, nie powiem, choć polecam to http://www.youtube.com/watch?v=raTe_0ftWKw :D
zobacz wątek