Re: Halewicz
najlepszym przyjacielem halewicza jest wujek google , umiejętność korzystania z przeglądarki nie jest synonimem elokwencji i błyskotliwości chociaż z pewnością jest dla emeryta pewnym...
rozwiń
najlepszym przyjacielem halewicza jest wujek google , umiejętność korzystania z przeglądarki nie jest synonimem elokwencji i błyskotliwości chociaż z pewnością jest dla emeryta pewnym osiągnięciem,
rzekoma rozległa wiedza i bogate doświadczenie życiowe jakimi chwali się halewicz to fikcja ( i nie stawiam tu tezy,nie domniemywam lecz stwierdzam fakt!)
oto kilka moich pytań... retorycznych hahahah
na iluż to sprawach alimentacyjnych i w jakim charakterze (pozwanego?) bywał halewicz że tak świetnie zna metody działania polskich sądów rodzinnych, że się chwali znajomością akt sądowych z tychże spraw (kto mu te notabene tajne akta udostępnił?!) czy przypadkiem nie były to sprawy w sądzie pani A.M.Wesołowskiej?
Jak halewicz zdobył zdolność do bezbłędnego rozpoznawania prawdy i fałszu? i skoro ją zdobył dlaczego nie pracuje w FBI, Central Intelligence Agency, Mossadzie czy chociaż w rodzimym BORze ( dlaczego nie pracuje w nich wszystkich naraz????!!! :o )
Gdzie halewicz studiował psychologię? Gdzie halewicz studiował medycynę? Gdzie halewicz studiował prawo? Ekonomię? Czy może halewicz jest samorodnym samoukiem urodzonym przez partenogenezę?
Jak halewicz zgromadził tak bogate doświadczenia dotyczące nocnych klubów i innych przybytków rozkoszy jednocześnie nadal pozostając osobą bardziej moralną, czystą i nieskalaną od Matki Teresy?
Jak długo musi żyć halewicz skoro udało mu się być w tych wszystkich miejscach i uczestniczyć w tych wszystkich sprawach i wypróbować te wszystkie rzeczy o których nam pisze?
Jak wielkie jest serce i altruizm halewicza skoro się z nami dzieli tak hojnie swoja cenną i zdobyta w znoju i trudzie mądrością życiową, trochę tylko nas przy tym obrażając, kapkę wyszydzając, odrobinę pomawiając i tyci okłamując (ale tyci tyci , kapkę , odrobinkę... to taki klapsik należny głupiutkim dzieciaczkom nie ma sie co gniewać...)
Czy halewicz w swojej mądrości, nieomylności i czystości ma numer tel do boga? czy mają gorącą linie? a może to bóg dzwoni do halewicza kiedy ma wątpliwość? CZY HALEWICZ JEST BOGIEM???!!!!
ps. na szczęście mam to gdzieś bo jestem ateistką :D
zobacz wątek