Re: aaa, taki tam, adekwatny podkład muzyczny
Patrzcie,patrzcie a ja pisałam,że o Halewiczu zaraz nikt pisać nie będzie,a jednak nie..wątek nadal na pierwszej stronie.
Musisz być jakiś Halewicz,bo skoro o Tobie piszą nie wazne czy...
rozwiń
Patrzcie,patrzcie a ja pisałam,że o Halewiczu zaraz nikt pisać nie będzie,a jednak nie..wątek nadal na pierwszej stronie.
Musisz być jakiś Halewicz,bo skoro o Tobie piszą nie wazne czy dobrze czy źle to znaczy,że jednak ludzie czegoś Ci zazdroszczą,że ludzi wkurzasz bo masz więcej niż oni,a jak już ludzie Ci zyc nie dają nawet na forum to powinieneś być PREZYDENTEM!
A tak poważnie z jednym mnie to forum w****ia jak ktoś ma inne zdanie od forumowiczów,czyli pisze prawde i to co mysli to potem w kazdym innym wątku masz już p********.Tak sobie czytam i czytam czasami posty Halewicza i do chodzę do wniosku,że Halewicz Wam działa na nerwy,bo coś tam w głowie jednak ma i rady mu nie dajecie po prostu.Omijam jak kogoś obraza,bądz wywiązuje się pyskówka,stwerdzam jednak fakt,że większość z Was nie potrafi sobie z Halewiczem poradzić i na niego jedzie,że to pustak,bezrobotny,ze nie ma życia bo ciągle siedzi na forum,po przeczytaniu kilku wątków w kórych udziela się Halewicz smiem twierdzić,ze w przeciwienstwie do niekórych z Was Halewicz nie napisał nic nt Waszej egzystenencji,czyli nie pojawiały się teksty nt Waszej pracy,wykształcenia mimo,że niewiele mniej siedzicie na forum niż on.
Ot taka moja opinia.Halewicz wkurza bo coś wie.Może zadzera nosa,ale przyznajcie sami,lepiej zeby nas otaczali ludzie którzy dużo mówią,mają coś we lbie niż sami leserzy.
No to pozdrawiam:)
ps Halewicz tak cholernie przypomina mi antyspołecznego,że szok!!!
zobacz wątek