Re: aaa, taki tam, adekwatny podkład muzyczny
Stworiczko i dokładnie o to chodzi,Halewicz to nie zadufany w sobie fochmen tylko koleś z którym faktycznie można pożartować...który nie wali fochów i wcale nie obraza gdy ktoś faktycznie obrazi...
rozwiń
Stworiczko i dokładnie o to chodzi,Halewicz to nie zadufany w sobie fochmen tylko koleś z którym faktycznie można pożartować...który nie wali fochów i wcale nie obraza gdy ktoś faktycznie obrazi jego.
Bo oczym tu mówimy???Halewicz kogoś wyzwal?Nie...obrazanie to wyzwiska,a nie stwerdzanie faktów.zrozumcie to w końcu.
Stworiczko trov=chę zazdrości tez tu jest,o wiedzę Halowicza,o lans itd,robi to dobrze więc ludzię się rzucają i dziś obojętnie co Halewicz napisze,choćby były to naprawdę mądre słowa i tak przez kogos tam zotanie zjechany rozumiecie?bo nik nie lubi jak ktoś jest bardziej od niego wygadany co by nie napisać mądrzejszy.
Sama kiedyś napisałam w tym wątku,że takich Halewiczów było mnóstwo opierając się na opini jezeli chodzi o jego osobię biorąc pod uwagę tylko ten wątek,potem poczytałam inne wątki z udziałem Halewicza i dziś wiem,ze Halewicz to jest nie konflikotowym fajnym ludziem.tylko Wy odbieracie go jako zarozumienialca bo nie potraficie przyznać mu racji nawet jak się z nim zgadzacie gdyz uzywa on słów których połowa z Was nie zna znaczenia.Halewicz nie operuje potocznym językiem,nie uzywa sloganu i to Was wkurza.
Halewicz też przypomina mi "C" co Stworiczko???
zobacz wątek