Re: aaa, taki tam, adekwatny podkład muzyczny
ale jedno nie wynika z drugiego, zarzuciles mi brak wiedzy na temat choroby - wiec mowie ze takowa mam na temat choroby, a jak czegos nie wiem (ogolnie) to sprawdzam. Twoje zdanie bylo na inny...
rozwiń
ale jedno nie wynika z drugiego, zarzuciles mi brak wiedzy na temat choroby - wiec mowie ze takowa mam na temat choroby, a jak czegos nie wiem (ogolnie) to sprawdzam. Twoje zdanie bylo na inny temat, wiec napisalam na temat kontynuacje. Tak,bardzo malo empatii, wrecz nic juz do niej nie czuje, bo kobieta jest chora na swoja wlasna prosbe, bo mimo licznych prosb , zbagatelizowala nawrot choroby, w efekcie czego, najzyczajniej w swiecie odbilo jej, stanelo na tym ze jest zdrowa bez tabletek,stwierdzila ze nie ma meza ani corek,wiec tak, zero empati dla kobiety ktora sama doprowadzila sie na dno. W ogole o tobie nie mysle,jestes jak gowno ktore w okol siebie robi tylko smrod. Ja raczej omijam, ale jak widac sa takie osoby ktore z radoscia w nie wchodza, ale jak wiadomo w gowno latwo wejsc, ale pozbyc sie gho z buta to juz gorzej.Z mojej strony koniec tematu.
zobacz wątek