Re: Halewicz?
Argument numer 1: H. wychwalał politykę gospodarczą rządu, która w istocie jest wielkim szachrajstwem opartym na kreatywnej księgowości min. Rostowskiego i prowadzi do totalnej katastrofy.
...
rozwiń
Argument numer 1: H. wychwalał politykę gospodarczą rządu, która w istocie jest wielkim szachrajstwem opartym na kreatywnej księgowości min. Rostowskiego i prowadzi do totalnej katastrofy.
Argument nr 2: facet czepiał się prof. Rybińskiego jak rzep psiego ogona. Tymczasem prof. bardzo trafnie przewidywał, że prognozy Rostowskiego to wyssane z palca brednie. Zostało to zweryfikowane przez czas i rzeczywistość
Argument nr 3: Rostowski pomylił się w obliczeniach o 24 miliardy złotych. To oficjalne dane, o których trąbią wszędzie. Gdzie tu jakieś nabrzmiałe wyobrażenie czegoś?
Argument nr 4: Armia polska jest obecnie pozbawiona zdolności obronnej.
Argument nr 5: Na skutek błędnych obliczeń Rostowskiego budżet armii będzie okrojony o kilka miliardów. Zostało to już zapowiedziane przez rząd. To fakt, czy wyobrażenie?
Argument 6. Każdy, kto z taką zajadłością bronił tych facetów z rządu, widząc, do czego doprowadziła ich polityka powinien posypać głowę popiołem, przeprosić i wycofać się z działalności komentatorskiej. Albo spalić się ze wstydu i samemu zamienić we wspomniany popiół. To już oczywiście nie fakt, a opinia, która jednakże nie ma nic wspólnego z trollowaniem ani nabrzmiałym wyobrażeniem czegoś tam. Opinia jak opinia
I tyle w temacie Marioli.
zobacz wątek