Re: Halewicz?
@ Luke
Proszę zwracać uwagę na język - "zetjot jest dogmatem", bo jaki umysł taki język. Zetjot może być co najwyżej "dogmatykiem".
No to ten ostatni argument jest nie do...
rozwiń
@ Luke
Proszę zwracać uwagę na język - "zetjot jest dogmatem", bo jaki umysł taki język. Zetjot może być co najwyżej "dogmatykiem".
No to ten ostatni argument jest nie do przebicia - sex to argument, dogmat niepodwazalny - "zboczeniec seksu się chwyta".
Jeżeli stwierdzenie, że Ziemia jest okrągła jest dgmatem, to fakt, jestem dogmatykiem.
Ponadto zetjot ma wyłączność na wyrażanie opinii zetjota co jest skandalem, nieprawdaż ? Bo to przecież wyklucza innych,np Luka, ktory, demokratycznie, też chciałby mieć wpływ na to co twierdzi albo nawet mysli zetjot.
Genialny wynalazek ale to był Orwell, czyli plagiat, drogi panie. Spóźnił się pan o ponad pół wieku.
zobacz wątek