Dzięki Pani Karolinie lepiej rozumiem się z moim psem. On sam jest dużo szczęśliwszy,przynajmniej ja tak to widzę. Carven zaczął chodzić na długie spacery luzem z moim mężem, chłopaki zaczynają się dogadywać. Podczas wczorajszej wizyty kontrolnej u weterynarza to Mirek trzymał i uspokajał psa. Carven dzielnie zniósł pobranie krwi, szczepienie i osłuchanie. Poprzednio tylko ja mogłam to robić bo do mojej osoby ma dużo zaufania
Super było to nam potrzebne, dziękujemy