poszłam do tego lekarza bo słyszałam o nim, że to dobry fachowiec. Miałam problem z jajnikiem i podczas wizyty pan doktor zwinnie zszedł z tematu jajnika na temat plastyki pochwy, że to takie ważne dla mojego zdrowia i wyglądu. Nie wiem czy chciał mnie przekupić, niemniej jednak po zapłaceniu 150 zł wyszłam kompletnie zdezorientowana i zakompleksiona. W domu mąż musiał mnie uspokajać i również się zdenerwował. Pomimo obietnicy, że asystentka doktora miała przedzwonić z wynikiem badania cytologicznego, do tej pory się nie doczekałam tego wyniku. Asystenta zwala na lekarza, że to on ma wyniki, a lekarza nie można telefonicznie złapać. Ludzie, strzeżcie się!!!!