HISTORIA!!!
Jako że jestem ze szczurkolandu i tu głównie przebiegała konsumpcja, to podaję listę gdyńską (w kolejności od najzacniejszych przybytków):
Arkadia - sala piwna i "balowa" - absolutny...
rozwiń
Jako że jestem ze szczurkolandu i tu głównie przebiegała konsumpcja, to podaję listę gdyńską (w kolejności od najzacniejszych przybytków):
Arkadia - sala piwna i "balowa" - absolutny top! Striptiz za zakup dwóch piw, a w sali balowej flaki i wódeczka
Pod Wiatą - stoczniowy ochlaj
U Wikarego - stoczniowa cisza i spokój
Frykas - szósty peron, babcia klozetowa kasowala za WC
Black&White (zamkniety ostatnio) - taksiarze, miękkie kanapy i czarna pani barmanka
Kotwica - zimna wódeczka i dobre jedzenie
Podmiejski na Grabówku - speluna, ale spoko
Skorpion w Orłowie - udało sie raz załapać
Ambrozja - bylismy raz na piwie
Bar A - pilismy smirnoffa, ale tylko chyba raz
Bar Max - na wagary sie chodziło kilka razy
jest jeszcze Polonia - niby działa, ale zawsze ciemno i zamknięte, raz czy dwa sie udało łyknąć flaszkę
...no i tyle. Zostaje tylko sopocka Elita z panem Stasiem, gdzie systematycznie co jakiś czas wpadamy
zobacz wątek
7 lat temu
~Kto ja jestem???