Odpowiadasz na:

Re: Hojność PO - Taj-Mahal dla każdego

"...telepatia..."
Politycy, partie mają swój program. Wybierając konkretną partię, polityka wybierasz tego, którego postulaty są najbardziej zbliżone z twoimi.

Pamiętasz: miało... rozwiń

"...telepatia..."
Politycy, partie mają swój program. Wybierając konkretną partię, polityka wybierasz tego, którego postulaty są najbardziej zbliżone z twoimi.

Pamiętasz: miało się żyć lepiej, miała być zielona wyspa, miejsca pracy, powracający Polacy z Anglii, itd. Nikt nie mówił, że podniesie podatki, podniesie wiek emerytalny, itd.

Nie da się spełniać woli każdego z osobna dlatego obiecuje się rzeczy, które będą wspólne dla większej grupy ludności, np więcej miejsc pracy, wzrost gopsodarczy, itp. Inaczej musiała by powstawać partia dla konkretnych ludzi, na przykład: "partia zetjot". To przecież proste, ktoś coś tam coś wspomniał o refleksie teoretycznym i klapkach na oczach.

Już wiesz skąd politycy mają znać wolę wyborców ?

"...poseł reprezentuje nie konkretnego wyborcę czy konkretnych wyborców, lecz interes wspólny, narodowy..."

Polityk przede wszystkim ma wypełnić obietnice wyborcze, bo to właśnie dzięki nim otrzymał mandat. Rządzi bo społeczność dała mu władzę by wypełnił program, który zgadza się z ich wolą.

Interes narodowy może być różnie interpretowany. Lepiej jak wypełni program wyborczy niż wciska mi kit, że muszę pracować do 65 roku życia, bo siła wyższa czy coś tam z rozrodczością. stolec mnie to obchodzi, miała być zielona wyspa, jeśli sobie nie radzi to niech wypier....a.

"...Niektórzy uważają błędnie, że reprezentuje wybrców, którzy go wybierali, a więc reprezentuje nie interes ogólny, wspólny lecz partykularny a to jest wewnętrznie sprzeczne..."

Polityk ma wypełniać program wyborczy a reprezentować to on może sobie nawet papieża w Polsce.

Jeśli jako interes partykularny rozumiesz rozstrzelanie wszystkich wyborców co nie głosowali na partię rządzącą to faktycznie będzie to wewnętrzna sprzeczność. Program każdej partii politycznej to plan wspólnego dobra dla każdego, tylko że każda partia widzi inną drogę do tego dobra i to je odróżnia. Przykładowo jedni proponują więcej socjalu inni więcej wolności gospodarczej by żyło nam się lepiej, itp.

"...W życiu są realia, są fasady, trzeba umieć odróżniać jedne od drugich. Są też zasady, które pokazują jak należy się zachować i nie zwalać winę na innych. Tak zawsze było i będzie, ale nie zwalnia to z obowiązku rozróżniania...."

No dobra zagiąłeś mnie które to fasady a które realia ? Na przykład czy demokracja i kapitalizm to realność czy fasada ?

Jak mam się zachować by nie zwalać winę na polityków ? Zagłosować na Kaczora, który zrobi te same szambo co poprzednicy i będzie miał wszystkich głęboko w d..., jak nasz Ducze ? A potem kogo mam winić ? Ciebie ?

Nie ma obowiązku rozróżniania, każdy ma prawo być głupi. Jeśli uważasz, że po 24 latach robienia z Polaków idiotów, politycy nadal zasługują na zaufanie to nie rozróżniasz pewnych rzeczy. Ale jak wspomniałem wcześniej każdy ma do tego prawo.

zobacz wątek
11 lat temu
~GundekIIIMondry

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry