A co ma do tego ich orientacja, rzeczywista czy deklaratywna?
Ktoś hetero, "robiący za przyjaciela", w sytuacji przekroczenia granicy przyjaźni również by się (zapewne) spotkał z...
rozwiń
A co ma do tego ich orientacja, rzeczywista czy deklaratywna?
Ktoś hetero, "robiący za przyjaciela", w sytuacji przekroczenia granicy przyjaźni również by się (zapewne) spotkał z odrzuceniem, skoro nie miałby wyczucia istoty więzi, która was łączy.
W takim, jak opisałaś, przypadku, większą rolę odgrywa kwestia uczciwości i zaufania niż preferencji.
zobacz wątek