Chodzi o to ze nie jestem nieśmiała a i potrafię mieć gadane,i nawet fajnie jak mnie ktoś zagaduje, ale już niefajnie jak osoba którą widzę może drugi raz w życiu zaczyna mi się zwierzać np. ze...
rozwiń
Chodzi o to ze nie jestem nieśmiała a i potrafię mieć gadane,i nawet fajnie jak mnie ktoś zagaduje, ale już niefajnie jak osoba którą widzę może drugi raz w życiu zaczyna mi się zwierzać np. ze swoich preferencji . No nie lubię pochopnego zwierzania i nadmiernej wścibskości... I tak jak napisałeś, niektórzy ludzie oczekują że odpowiem tym samym a ja nie należę do osób nadmiernie wylewnych
zobacz wątek