Hossa
wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że Hossa przy sprzedaży mieszkań na danym etapie budowy osiedla gwarantowała zatwierdzony plan zagospodarowania przestrzennego przyszłych, nowo budowanych...
rozwiń
wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że Hossa przy sprzedaży mieszkań na danym etapie budowy osiedla gwarantowała zatwierdzony plan zagospodarowania przestrzennego przyszłych, nowo budowanych budynków i konkretną zabudowę otoczenia. I co teraz mamy? Deweloper zawnioskował do Urzędu o zmianę planu zagospodarowania okolic ulicy Przytulnej, a przychylny deweloperowi Urząd na tązmianę przystał, przez co osoby, które już kupiły mieszkania w okolicy będą miały zagęszczoną zabudowę, wyższe sąsiednie budynki i mniej terenów zielonych niż to deweloper określał. Osobiście mam (jescze) mieszkanie z widokiem na morze i Trójmiejski Park Krajobrazowy, przedstawiciele Hossy przy zakupie lokalu zapewniali mnie o tym, że okoliczna zabudowa tego nie zmieni, a po wprowadzeniu zmian w życie będzie dokładnie odwrotnie i te walory moje mieszkanie straci. To będzie moja strata, natomiast wszyscy w okolicy mieszkańcy zamiast kameralnej enklawy będą mieć gęściej zaludniony obszar osiedla, jednocześnie mniej terenów zielonych i miejsc parkingowych. Wszyscy, którzy planują więc zakup mieszkań u tego dewelopera powinni żądać od niego na piśmie potwierdzenia tego, co się przed nimi kreśli i tego co dweloper obiecuje, a więc prawnego przestrzegania zapewnień przy próbie wprowadzania zmian. ..
zobacz wątek
11 lat temu
~ mieszkaniec