Odpowiadasz na:

Re: Humor......jak ktos to wszystko przeczyta to mi zaimponuje;)

"Udało się nam dać jej środki uspokajające i wtedy za pomocą rozpuszczalnika oderwaliśmy jego ręce od zadu Sally - powiedział Douglas. - Myślę, że przez jakiś czas nie będzie się bawił ".
rozwiń

"Udało się nam dać jej środki uspokajające i wtedy za pomocą rozpuszczalnika oderwaliśmy jego ręce od zadu Sally - powiedział Douglas. - Myślę, że przez jakiś czas nie będzie się bawił ".

Rosjanie byli bardzo rozbawieni, ale też zaimponowała im siła kleju. "Kupię trochę kleju dzieciom, ale oczywiście nie pozwolę, by zabrały go do zoo" - powiedział Władimir Zolnikow, kierownik trupy.

BŁĄD MISJONARZA

Wielebny Upton Down, pastor założonego przez siebie Kościoła Młodzieńczej Mądrości, opuścił Australię i wybrał się w podróż misyjną z żoną i córeczkami. Biedny misjonarz zamierzał nawrócić plemię kanibali wielbiących szatana. Dążąc do realizacji tego marzenia, zawlókł przerażoną żonę i córki do dżungli na Nowej Gwinei. Siostra błagała go, by nie ryzykował życia małych dzieci. "Ale on odpowiedział, że dzieci spodobają się kanibalom, co ułatwi mu zadanie"- opowiedziała dziennikarzom. Okazało się, że to przypuszczenie było błędne. Tuoari natychmiast zjedli wielebnego Downa, jego żonę i trzy córki. Usiłowaliśmy mu wytłumaczyć, że Tuoari nie chcą żadnych misjonarzy - powiedzieli zasmuceni mieszkańcy tych okolic. - Są szczęśliwi, wielbiąc diabła i zjadając każdego mięsistego, białego człowieka, jaki się im trafi". "Ludzie z sąsiednich plemion twierdzą, że kaznodzieja i jego rodzina byli w kotle, zanim misjonarz zdążył wyciągnąć z kufra Biblię - donosi detektyw Odoka. -Tuoari najedli się po królewsku i tańczyli całą noc".

CZŁOWIEK-RAKIETA

Grupa mężczyzn z wiejskich okolic okręgu Carbon popijała piwo na tarasie z tyłu domu niejakiego Leona, lat dwadzieścia siedem. W pewnym momencie zaczęli strzelać do szopa, który pojawił się w pobliżu, ale najwyraźniej piwo źle wpłynęło na ich celność. Mimo trzydziestu pięciu strzałów. zwierzę uciekło do ustawionej na skos rury melioracyjnej o średnicy dziewięćdziesięciu centymetrów, w odległośći trzydziestu metrów od tarasu.

Leon uparł się, że zabije szopa. Przyniósł kanister benzyny i nalał trochę do rury, aby wykurzyć nieszczęsne zwierzę Po kilku nieudanych próbach zapalenia benzyny Leon wlazł cały dwudziestolitrowy kanister benzyny do rury i wrzucił do środka kolejną zapałkę, ale i to nie poskutkowało.

Leon nie zamierzał pozwolić, by szop zwyciężył. Wsunął się, nogami do przodu, na głębokość około pięciu metrów po czym zapalił kolejną zapałkę. Tym razem mu się udało Gwałtownie rozszerzająca się kula ognia zmusiła go do powrotu tą samą drogą, ze znacznie większą prędkością Wyleciał ze skośnej rury "jak rakieta Polaris z okrętu podwodnego" - tak to opisał jeden ze świadków.

Leon przeleciał nad głowami przyjaciół i dachem domu po czym wylądował na trawniku. Całkowita długość lotu wyniosła ponad sześćdziesiąt metrów.

"Gdy przelatywał nad nami, jego krzyk zmienił wysokość wskutek zjawiska Dopplera - powiedział świadek. - Potem. rozległ się głośny łomot". Zdumiewające, ale Leon nie odniósł poważniejszych obrażeń.

"To było całkiem niezłe - powiedział człowiek-pocisk. -W cyrku też wystrzeliwują ludzi z armat. Zrobiłbym to jeszcze raz, gdybym wiedział, że na pewno nic mi się nie stanie"



KATASTROFALNE SKUTKI PICIA WODOROWEGO PIWA

Najnowsze szaleństwo na punkcie wodorowego piwa doprowadziło do trójstronnego procesu między bezrobotnym maklerem giełdowym Toshirą Otomą, właścicielem baru karaoke "Tike-Take" i spółką Asaka Beer. Pan Otoma pozwał bar i browar, zarzucając im sprzedaż toksycznych substancji i żądając odszkodowania za poważne obrażenia, które spowodowały utratę pracy. Bar wystąpił z pozwem przeciwnym, zarzucając mu szerzenie oszczerstw powodujących zmniejszenie liczby klientów. Spółka Asaka Beer warzy piwo "Suiso", w którym dwutlenek węgla, zazwyczaj używany do gazowania piwa, jest zastąpiony wodorem, powodującym mniejsze szkody ekologiczne. Uboczne efekty stosowania wodoru sprawiły, że piwo zyskało wielką popularność w barach karaoke, gdzie goście śpiewają, korzystając z gotowego podkładu muzycznego, oraz w dyskotekach. Po pierwsze, wodór jest lżejszy od powietrza, co sprawia, że fale dźwiękowe rozchodzą się w nim z większą prędkością. Osoby, których płuca wypełnia wodór, mogą śpiewać niezwykle wysokim głosem. Wykorzystując tę sztuczkę, bywalcy mogą śpiewać w barach karaoke partie sopranowe, najpierw łyknąwszy sporo piwa "Suiso". Po drugie, wodór jest gazem łatwopalnym, co również zwiększa popularność piwa, choć należy stwierdzić, że spółka Asaka nie potwierdziła, iż był to celowy zabieg marketingowy.

Piwo dało początek nowej, modnej zabawie, polegającej na zianiu ogniem, przy czym do podpalenia gazu używa się zazwyczaj papierosów. Na wielu kasetach wideo można zobaczyć w zwolnionym tempie śpiewaków wydmuchujących błękitne płomienie podczas konkursów odbywających się w licznych barach.

"Pan Otoma jest sam sobie winien. Gdyby się nie upił i zachowywał właściwie, nic by się nie stało - powiedział pan Takashi Nomura, właściciel . - Pan Otoma wypił piętnaście butelek wodorowego piwa, by móc wypuścić jak największy płomień podczas konkursu. Ział kulami ognia przez cały pokój, nawet Godzilla mogłaby być z nich dumna. To jednak nie wystarczyło, by zdobyć pierwsze miejsce, ponieważ liczy się jakość ognia i śpiewu, a po piętnastu butelkach piwa pan Otoma strasznie fałszował.

Pan Otoma nie zgodził się z postanowieniem sędziów i zaczął na nich miotać niebieskie kule ognia. Osmalił włosy sędziny, opalił jej brwi i rzęsy oraz zniszczył ubrania dwóch klientów, którzy nie pokazali się ponownie w barze. Nasi ochroniarze podeszli do niego, a wtedy pan Otoma skupił na nich uwagę, uniemożliwiając im zbliżenie się do niego. Nasz bramkarz nie miał wyjścia, rzucił się mu pod nogi i przewrócił na podłogę.

HEDONISTYCZNI MIŁOŚNICY POMPOWANIA

"Rząd musi skończyć z tą obrzydliwą zarazą pompowania - powiedział rzecznik prasowy szpitala Nakhon Ratchasima zgromadzonym dziennikarzom. -Jeśli nie wykorzenimy tej perwersji, zniszczy ona śmietankę męskiej populacji Tajlandii". Ratchasima wystąpił na konferencji prasowej zwołanej po przywiezieniu do szpitala resztek ciała trzynastoletniego Charnchaia Puanmuangpaka. "Większość używa zwykłych pompek rowerowych - wyjaśnił. - Wsadzają wężyk w odbyt i pompują rowietrze, osiągając chwilową satysfakcję seksualną. Jest to grzech przeciw nakazom boskim. Charnchai posunął się jeszcze dalej. Najpierw użył dwucylindrowej pompki nożnej, ale nawet to nie było dla niego dostatecznie podniecające. Chełpił się znajomym, że wypróbuje kompresor na najbliższej stacji benzynowej.

Znajomi rzucili mu wyzwanie, by rzeczywiście to zrobił, zatem Charnchai pod osłoną ciemności wkradł się na stację, wsadził sobie rurę głęboko w odbyt i wrzucił monetę do maszyny. Zginął właściwie na miejscu. Przechodnie są wciąż szoku. Jakaś kobieta sądziła, że to fajerwerki, i zaczęła klaskać".

"Jeszcze nie znaleźliśmy wszystkich części ciała -powiedział rzecznik policji. -Pompowanie to diabelska rozrywka. Musimy przeciwstawić się szatanowi" - dodał Ratchasima.



LOT NA LEŻAKU

Larry już w dzieciństwie marzył o lataniu. Los nie pozwolił mu zrealizować tego pragnienia. Zaciągnął się do lotnictwa, ale z uwagi na słaby wzrok nie mógł być pilotem. Gdy został zwolniony z wojska, siadywał w ogrodzie i przyglądał się przelatującym nad głową odrzutowcom.

Na pomysł wykorzystania balonów meteorologicznych wpadł, gdy siedział przed domem na "bardzo wygodnym" leżaku. Kupił czterdzieści pięć balonów meteorologicznych z demobilu, przywiązałje do leżaka zacumowanego w ogrodzie, po czym napełnił półtorametrowe balony helem. Swój powietrzny statek ochrzcił "Inspiration I". Następnie przywiązał się do leżaka, biorąc na drogę trochę kanapek, parę puszek piwa "Miller Lite" i wiatrówkę.

Larry miał zamiar wznieść się nad ogród na wysokość kilkunastu metrów, przez kilka godzin cieszyć się lotem, zjeść kanapki, wypić piwo. Zaplanował, że gdy przyjdzie pora lądowania, przestrzeli z wiatrówki kilka balonów i stopniowo opadnie na ziemię. Niestety, wydarzenia potoczyły się nieco inaczej, niż planował.

Gdy przyjaciele odcięli cumę przywiązaną do jeepa, Larry bynajmniej nie uniósł się powoli na wysokość kilkunastu metrów. Poleciał w górę, jakby został wystrzelony z armaty. Czterdzieści pięć balonów wypełnionych helem, o pojemności prawie czterech metrów sześciennych każdy, pociągnęło go szybko w górę: pięćdziesiąt, sto, pięćset metrów... Larry zatrzymał się dopiero na wysokości pięciu tysięcy metrów.

Na tej wysokości Larry uznał, że byłoby rzeczą ryzykowną strzelać do balonów, gdyż leżak mógłby stracić równowagę, a wtedy miałby poważne kłopoty. Przez kilka godzin dryfował, jedząc kanapki, popijając piwo i zastanawiając się nad rozwiązaniem problemu. W pewnej chwili przeciął korytarz powietrzny, używany przez samoloty lądujące na międzynarodowym lotnisku w Los Angeles. Piloci samolotów Delta i TWA przekazali kontrolerom lotów wiadomość o tym niewiarygodnym widoku.

Humor > Kurs przysposobienia do życia w społeczeństwie dla mężczyzn - szkolenie otwarte

Tematy zajęć:

1.Jak pracować nad własnym ograniczeniem umysłowym

2.Dlaczego nie ma nic złego w dawaniu kwiatów

3.Ty też możesz siedzieć obok kierowcy (i to cichutko)

4.I ty możesz prasować

5.Zadbaj o piękno swoich stóp - jak obcinać sobie paznokcie

6.Jak się napełnia kostkarkę (lub woreczki) do lodu - z pokazem slajdów

7.Zalety oddawania zepsutych urządzeń elektrycznych do punktu napraw - Ty a elektryczność

8.Nowocześni rodzice: zadanie, które nie kończy się na stosunku

9.Szkoła przetrwania I - smażenie jajka sadzonego

10.Szkoła przetrwania II - mycie podłogi w łazience

11.Przyznanie się do niewiedzy nie jest ostateczną klęską

12.Ty: słaba płeć

13.Powody dla których zakłada się nową rolkę papieru w toalecie gdy poprzednia się skończyła (ze slajdami i przykładami)

14.Techniki walki ze snem po stosunku

15.Techniki relaksacyjne i sposoby zaśnięcia mimo że by się chciało...

16.Jak opuszczać deskę klozetową - krok po kroku

17.Pilot od telewizora - jak walczyć z uzależnieniem

18.Jak pozbyć się chęci wyglądania młodziej niż własny syn - triki i propozycje

19.Cel możliwy do osiągnięcia - jak ograniczyć spożycie alkoholu

20.Dlaczego nie należy odkrywać kołdry po puszczeniu bąka

21.Prawdziwi mężczyźni też pytają przechodniów o drogę gdy się zgubią

22.Twoja odzież (I) - jak składać spodnie. Zastosowanie wieszaka

23.Twoja odzież (II) - do czego służy szafa

24.Twoja odzież (III) - użycie kosza na brudną bieliznę

25.Pralka. Wielka nieznajoma

26.Krzesło i jego nieprawidłowe wykorzystanie jako wieszaka na ubrania

27.Czy można trafiać do sedesu? Ćwiczenia w grupach

28.Ćwiczenia nadgarstków - opróżnianie popielniczki

29.Rozwój zdolności motorycznych - mycie wnętrza garnka zmywakiem i płynem do naczyń

30.Wanna pełna włosów (czyli co należy zrobić po kąpieli)

31.Dolegliwości nocne i bezsenność, czyli dlaczego nie opłaca się jeść herbatników w łóżku

32.Jak rozmawiać z partnerką bez podnoszenia głosu

Uwaga: Do jednej grupy przyjmowanych będzie maksymalnie 10 osób ze względu

na trudną tematykę i doświadczenie, że osobom chcącym zaliczyć kurs

prowadzący muszą udzielać korepetycji w celu przyswojenia materiału

Humor > Analiza chemiczna kobiety

Temat: Analiza Chemiczna

Przedmiot badań: Kobieta

Symbol: Ko

Odkryta przez: Adama

Waga atomowa: Średnia oczekiwana 59 a.j.m. (atomowych jednostek masy), ale znane są izotopy od 50 do 80 a.j.m.

Występowanie: Nadwyżki ilościowe w obszarach zurbanizowanych.

Właściwości chemiczne:

a) Wykazuje duże powinowactwo ze złotem (Au), srebrem (Ag), platyną (Pt), szlachetnymi i półszlachetnymi kamieniami i minerałami.

b) Zdolna do absorbowania wielkich ilości drogich substancji.

c) Może samorzutnie eksplodować jeśli pozostawić ją samą w obecności mężczyzny.

d) Nierozpuszczalna w cieczach, ale jej aktywność wzrasta po nasączeniu etanolem (alkoholem etylowym).

e) Ulega naciskowi tylko we właściwej płaszczyźnie krystalograficznej.

Własności fizyczne:

a) Powierzchnia zwykle pokryta warstwą barwników.

b) Wrze i zamarza bez wyraźnej przyczyny.

c) Topi się po jej właściwym potraktowaniu.

d) Gorzka jeśli używać niewłaściwie.

e) Znajdowana pod różnymi postaciami od czystego metalu do pospolitej rudy.

Zastosowanie:

a) Wysoce dekoracyjny element, szczególnie w samochodach sportowych.

b) Przedstawicielka silnych reduktorów pieniędzy.

c) Pomocna przy wypoczynku.

Testy:

a) Czysty egzemplarz przybiera odcień różowy jeśli jest odkryty w naturalnej postaci.

b) Zielenieje jeśli obok niej znajduje się lepszy izotop.

c) Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach.

d) Niemożliwe posiadanie więcej niż jednego trwałego izotopu.

Humor > Alternatywne definicje

Bankier

Ktoś, kto pożyczy ci swój parasol podczas pięknej pogody, natomiast kiedy zacnie padać, natychmiast go odbierze.

Harcerz

Dziecko ubrane jak kretyn pod przywództwem kretyna ubranego jak dziecko.

Dyplomata

Ktoś, kto potrafi powiedzieć "s*******aj" w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą.

Ekonomista

Ekspert, który potrafi dokładnie wyjaśnić, czemu jego wczorajsza prognoza na dziś się nie sprawdziła.

Koleżanka

Osoba przeciwnej płci, która ma "to coś" co powoduje, że absolutnie nie masz ochoty się z nią przespać.

Pesymista

Optymista z bagażem doświadczeń.

Informatyk

Ktoś kto naprawi problem o którym nie wiedziałeś w sposób, którego nie rozumiesz.

Statystyk

Ktoś, kto jest niezły z liczbami, ale brakuje mu charakteru aby zostać inżynierem.

Ksiądz

Osoba, do której wszyscy ludzie zwracają się "ojcze" oprócz jego własnych dzieci, które używają zwrotu "wujku".

Ból głowy

Szeroko stosowana przez kobiety metoda antykoncepcji.

Monogamia

Zrepresjonowana poligamia.

Nanosekunda

Odcinek czasu jaki upływa pomiędzy zapaleniem się zielonego światła a facetem za tobą zaczynąjacym trąbić klaksonem.

Praca zespołowa

Możliwość zwalenia winy na inne osoby.

Humor > Jak wyglądałyby żelazka gdyby...

Gdyby Telekomunikacja Polska produkowała żelazka, to w sklepach nigdy byś ich nie mógł znaleźć. Żeby dostać jedno żelazko musiałbyś złożyć podanie, zapłacić i czekać przeciętnie 5 lat (rekordziści - 30 lat). Po otrzymaniu zaoferowaliby Ci super specjalną ofertę promocyjną na prąd. Oferta byłaby przymusowa i polegała na tym, że przy każdym prasowaniu powyżej 12 godzin masz 10% zniżki, ale za to każde krótsze kosztuje Ciebie 20% więcej. Rząd oczywiście dla Twojego dobra utrzymywałby monopol na sprzedaż żelazek z wyjątkiem 3 wybranych gmin na terenie kraju.

Gdyby ZUS produkował żelazka, to przez całe życie oddawałbyś 50% swojego dochodu co miesiąc, po to żeby na starość otrzymać stare, używane urządzenie, które oni dostali z darów. Za to serwisowanie żelazek odbywałoby się w marmurowym pałacu, gdzie na jednego klienta przypadałoby 3,65 pracownika.

Gdyby PKN Orlen produkował żelazka mógłbyś je kupić w każdym sklepie, przy czym ich cena rosłaby średnio 30% powyżej inflacji rocznie. Każda kolejna podwyżka byłaby tłumaczona wzrostem cen metalu na świecie (zwłaszcza wtedy, gdy drożałyby metale, które nie są używane w produkcji żelazek), natomiast obniżki byłyby tylko promocyjne. W zasadzie obniżka polegałaby na tym, że żelazko przez pewien czas jeszcze nie zdrożeje.

Gdyby PZU-Żelazko produkowało żelazka to wkrótce po rozpoczęciu działalności parlament kazałby Ci kupować co najmniej 1 żelazko rocznie z możliwością dokupienia następnych. Policja mogłaby Ciebie nachodzić w domu, żądać okazania dowodu opłaty za ostatni kupiony przyrząd i wlepiać Ci mandaty za nieostrożne prasowanie. W przypadku gdybyś nie miał wykupionego ważnego żelazka zostałbyś wyrzucony z mieszkania, a wszystkie pokoje zaplombowane. Oczywiście dla Twojego dobra.

Gdyby Kopalnie produkowały żelazka, to dzięki rządowym dotacjom byłyby trzecim co do wielkości producentem na świecie. Co prawda ich żelazka byłyby znacznie droższe niż inne, a sama firma wykazywałaby ogromne straty. Każda próba zamknięcia dowolnej fabryki kończyłaby się strajkami i zamieszkami ulicznymi, dzięki czemu powstałby specjalny program restrukturyzacji przewidujący 10.000 złotych odprawy dla każdego pracownika, który dobrowolnie odejdzie z firmy i zysk w wysokości 10 zł na każde 350 wyprodukowanych żelazek w 2013 roku.

Gdyby Microsoft produkował żelazka, to 95% desek do prasowania i 99% prądu nie obsługiwałoby żelazek innych firm. Każda zmiana żelazka wymagałaby nowej deski do prasowania lub przynajmniej upgrade`u do nowszej wersji, na co oczywiście przez pewien czas byłaby promocja. Oczywiście czasem występowałby wyjątek krytyczny 00FF2546502 w module IRON XC3656121 co wymagałoby rozpoczynania całego prasowania na nowo. Po pewnym czasie firma wypuściłaby na rynek Żelazko Millenijne, które różniłoby się od poprzedniego Żelazka `98 tym, że byłoby bardziej niestabilne, ale za to miałoby ładniejsze przyciski.

Gdyby Telewizja Polska produkowała żelazka, to niezależnie od tego jakiej firmy żelazko posiadasz (i czy w ogóle je używasz), musiałbyś płacić abonament. Abonament byłby mniejszy, gdybyś nie posiadał żelazka, ale jedynie deskę do prasowania. Od czasu do czasu konkurencyjna firma prywatna sprowadzałaby super żelazka (np. z Japonii i Korei) na rynek za dodatkową opłatą. TVP zamiast zaoferować lepsze żelazka domagałaby się od urzędników zamknięcia wszystkich innych firm stosujących w jej mniemaniu "nieuczciwe praktyki". Szczytem technologicznej myśli TVP S.A. byłyby nieciekawe i często psujące się wyroby reklamowane często jako "Złotepolskie" żelazka.

Gdyby Zarząd Dróg i Mostów produkował żelazka, to nowy model powstawałby średnio co 15 lat, natomiast stare byłyby remontowane tylko w przypadku spowodowania bardzo dużej ilości katastrof. W pewnym momencie rząd przedstawiłby program budowy super autożelazek z następującymi założeniami:

1. powołuje się nową firmę "Autożelazka Polskie".

2. zabrania się wszystkim innym produkowania jakichkolwiek żelazek.

3. głównym udziałowcem Autożelazek Polskich jest rząd i wybrana przez urzędników firma prywatna.

4. Za państwowe pieniądze produkuje się żelazka, natomiast prywatna firma otrzymuje zyski ze sprzedaży.

Po 5 latach program zakończyłby się potężną aferą, po której nowy rząd ogłosiłby kolejny pomysł na "Autożelazka", w wyniku którego do 2010 roku ma w Polsce być 100 nowych autożelazek dla 300 osób.

Humor > Perfekcyjne dni



Perfekcyjny dzien dla kobiety:

8:15 - Jesteś budzona pocałunkami i pieszczotami.

8:30 - Ważysz 2 kilo mniej niż dzień wcześniej.

8:45 - Śniadanie w łóżku - sok ze świeżych owoców i croissanty.

9:10 - Rozpakowujesz prezenty, np. drogie klejnoty wybrane przez uważnego partnera.

9:15 - Gorąca kąpiel z pachnącymi olejkami.

10:00 - Lekki trening w fitness-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym trenerem.

10:30 - Manicure, pielęgnacja twarzy, smarowanie się balsamem.

12:00 - Widzisz ex-żonę / sympatię twojego partnera i stwierdzasz, że przytyła 7 kg.

13:00 - Zakupy z przyjaciółmi, karta kredytowa bez limitu.

15:00 - Popołudniowa drzemka.

16:00 - Dostajesz 3 tuziny róż z karteczką od tajemniczego wielbiciela.

16:15 - Lekki trening, potem masaż, mily, przystojny masażysta stwierdza, że rzadko masuje takie perfekcyjne ciało.

17:30 - Przymierzasz swoje nowe ubrania i przed dużym lustrem robisz mały pokaz mody dla samej siebie.

19:30 - Kolacja przy świecach dla 2 osób, następnie tańce i dużo komplementów.

22:00 - Gorąca kąpiel

22:50 - Zostajesz zaniesiona do łóżka, świeża, wykrochmalona pościel.

23:00 - Czułe pieszczoty.

23:15 - Zasypiasz w silnych ramionach.

Perfekcyjny dzień dla mężczyzny:

6:00 - Budzik dzwoni.

6:15 - Ktoś ci robi loda.

6:30 - Wielka, zadowalająca kupa poranna, przy tym czytasz dział sportowy w gazecie.

7:00 - Śniadanie: rump steak, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez nagą gosposię.

7:30 - Limuzyna podjeżdża.

7:45 - Parę szklaneczek whisky w drodze na lotnisko.

9:15 - Lot prywatnym jetem.

9:30 - Limuzyna z szoferem zawozi cię do klubu golfowego, po drodze ktoś ci robi loda.

9:45 - Gra w golfa.

11:45 - Lunch: fast food, 3 piwa, butelka Don Perignon.

12:15 - Ktoś robi ci loda.

12:30 - Gra w golfa.

14:15 - Limuzyna z powrotem na lotnisko (parę szklaneczek whisky).

14:30 - Lot do Monte Carlo.

15:30 - Popołudniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podróży nago.

17:00 - Lot do domu, masaż całego ciała przez Annę Kournikową.

18:45 - Kupa, prysznic, golenie.

19:00 - Oglądasz wiadomości w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornos zalegalizowane.

19:30 - Kolacja: rak na przystawkę, Don Perignon(1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach.

21:00 - Napoleon, Cognac, Cohuna, oglądasz sport w tv na szerokopanoramicznym dużym odbiorniku, Polska pokonuje Niemcy 11:0.

21:30 - Sex z trzema kobietami, wszystkie wykazują skłonności do nimfomanii.

23:00 - Masaż i kąpiel w whirlpoolu, do tego pizza i duże jasne.

23:30 - Ktoś robi ci loda "na dobranoc".

23:45 - Leżysz sam w lóżku.

23:50 - 12-sekundowy pierd, którego ton zmienia melodię 4 razy i który zmusza psa do opuszczenia pokoju.

Humor > Fazy życia kobiety



Wiek / Napój:

17 Cooler alkoholowy

25 Białe wino

35 Czerwone wino

48 Don Perignon

66 Kieliszek Jack'a Daniels'a z Napkin

Wiek / Wymówki na randkę:

17 Musiałam umyć włosy.

25 Musiałam umyć i wetrzeć odżywkę we włosy.

35 Musiałam ufarbować włosy.

48 Staszek musiał ufarbować mi włosy.

66 Staszek musiał ufarbować mi perukę.

Wiek / Ulubiony sport:

17 zakupy

25 zakupy

35 zakupy

48 zakupy

66 zakupy

Wiek / Definicja udanej randki:

17 "McDonalds"

25 "Darmowy posiłek"

35 "Diament"

48 "Większy diament"

66 "Spokój jak w piątek popołudniu"

Wiek / Ulubiona fantazja:

17 wysoki, przystojny brunet

25 wysoki, przystojny brunet z pieniędzmi

35 wysoki, przystojny brunet z pieniędzmi

i z mózgiem

48 facet z włosami

66 facet

Wiek / Idealny wiek na zamążpójście:

17 17

25 25

35 35

48 48

66 66

Wiek / Idealna randka:

17 On proponuje zapłacić.

25 On płaci.

35 On przygotowuje śniadanie następnego dnia rano.

48 Następnego dnia rano on przygotowuje śniadanie dla dzieci.

66 On jest w stanie przeżuć śniadanie.

Humor > Fazy życia mężczyzny



Wiek / Napój:

17 piwo

25 wódka

35 szkocka

48 podwójna szkocka

66 tran

Wiek / Uwodzicielski tekst:

17 Moi starzy wyjechali na weekend.

25 Moja dziewczyna wyjechała na weekend.

35 Moja nażeczona wyjechała na weekend.

48 Moja żona wyjechała na weekend.

66 Moja żona nie żyje.

Wiek / Ulubiony sport:

17 seks

25 seks

35 seks

48 surfowanie po kanałach telewizji

66 drzemka

Wiek / Ulubiona fantazja:

17 strzelić gola po gwizdku

25 seks w samolocie

35 stworzyć trójkącik

48 przejąć firmę

66 Szwajcarska pokojówka

70 seksualny niewolnik pielęgniarki

Wiek / Idealny wiek aby się ożenić:

17 25

25 35

35 48

48 66

66 17

Wiek / Idealna randka:

17 Uniknąć horroru przy płaceniu.

25 Podzielić czek zanim pójdziemy do mnie.

35 Wpadnij do mnie.

48 Wpadnij do mnie i coś ugotuj.

66 Seks w samolocie firmy, w drodze do Las Vegas.

Humor > Co każdy facet chciałby usłyszeć od żony ?



1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo ?

2. Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie.

3. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.

4. Wyskoczę pomalować płot w ogródku.

5. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie ?

6. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany !

7. Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami.

8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować ? Lepiej

naucz się grać w pokera.

9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła nową minispódniczkę. Musisz

to zobaczyć.

10. Nie i jeszcze raz nie ! Ja wezmę samochód i wymienię olej !

11. Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy ?

12. Zapisałam się na jogę, aby wypróbować wszystkie pozycje z kamasutry.

Humor > Dlaczego zwolniłem moją sekretarkę...



Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt tego nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia, może nawet będzie miała jakiś prezent ... Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy, czułem się samotny i niedowartościowany.

Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej - ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała: - Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się - to była najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:

- Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura? - Właściwie to nie - stwierdziłem. - No to chodźmy do mnie !

U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała: - Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego? - Jasne - zgodziłem się bez wahania. Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła... niosąc tort urodzinowy razem z moją żoną i dziećmi.

Wszyscy śpiewali "Sto lat" ...

... a ja siedziałem na kanapie...

... w samych skarpetkach...

Humor > Zasady gry w golfa sypialnianego

Gracz musi posiadać własny sprzęt: kij i dwie piłki

Gra na polu rozpoczyna się po otrzymaniu zezwolenia od właściciela dołka.

W odróżnieniu od golfa trawiastego w golfie sypialnianym grający ma wprowadzić kij do dołka a piłki pozostają na zewnątrz.

Regulaminowy sprzęt ma posiadać twardy trzonek. Właściciel dołka posiada prawo sprawdzenia twardości trzonka kija przed rozpoczęciem gry.

Właściciel pola ma prawo ograniczenia długości kija w celu uniknięcia uszkodzenia dołka.

Zasada gry jest wprowadzenie kija jak największa ilość razy aż do momentu, gdy właściciel pola będzie zadowolony i tak grający jak i właściciel pola uznają grę za zakończona. Nie uzyskanie pozytywnego rezultatu może spowodować, ze grający nie uzyska w przyszłości zezwolenia do gry na polu.

Za sprzeczne z dobrymi zasadami uważa się rozgrywanie dołka niezwłocznie po przybyciu na pole. Doświadczeni gracze poświęcają znaczna ilość czasu na podziwianie pola. Specjalnie dużo uwagi przyciągają zwłaszcza wspaniale ukształtowane bunkry.

Ostrzega się grających przed opowiadaniem właścicielowi pola, na którym aktualnie ma być gra o innych polach, na których grający grał lub gra regularnie. Wyprowadzony z równowagi właściciel pola może uszkodzić sprzęt gracza.

Gracz winien zawsze dokładnie sprawdzać czy jego czas gry jest właściwie ustalony, zwłaszcza gdy gra ma się odbyć na polu po raz pierwszy. Znane są przypadki zdenerwowania graczy, którzy stwierdzili, że inny gracz gra na polu uznanym za jego własne.

Każdy gracz powinien wiedzieć, że pole nie zawsze jest dostępne do gry. Niektórzy gracze czują się niezadowoleni jeżeli stwierdzą, że pole czasowo nie nadaje się do gry. Zaawansowani gracze stosują w tym przypadku grę alternatywną.

Gracz winien otrzymać zezwolenie właściciela pola do gry na tylnym dziewiątym dołku.

Regulamin zaleca powolna grę, grający musi jednak być przygotowany do szybszego tempa gry przynajmniej okresowo jeżeli takie będzie życzenie właściciela pola.

Zagranie gry kilka razy w czasie tego samego meczu jest porównywalne z "hole in one" w golfie trawiastym.

Humor > Wolne tłumaczenia ang-pol

Don't make a village - nie rób wiochy

Don't turn my guitar - nie zawracaj mi gitary

A **** is going around me - gówno mnie obchodzi

I tower you - wierzę ci

I'll animal to you - zwierzę ci się

Thanks from the mountain - dziękuję z góry

Paintings coin - obrazy Moneta

I feel the train to you - czuję do ciebie pociąg

go out on people - wyjść na ludzi

It's after birds - już po ptokach

Heritage of prices = spadek cen

The Universal Pregnancy Law = Prawo Powszechnego Ciążenia

He killed her the nail = zabił jej ćwieka

Rail on you! = kolej na ciebie!

Close meetings of the third grade = bliskie spotkania trzeciego stopnia

My girlfriend is very expensive to me = moja dziewczyna jest mi bardzo droga

Time swimming allowed = czas płynie wolno

Day, memory is flying = Dzien, wspomnienie lata

golnąć kielicha = to shave a glass

czarne myśli = a black child thinks too

na czarnej liście = a black woman is, as a rule, covered with leaves

członek honorowy = a respectable penis

członek korespondent = a letter-answering penis

usztywnienie członka = (street slang) execution of a gang member

cukier w kostkach = sugar in one's ankles

zrobić coś bez zwłoki = do something without corpse

podręcznik = an undertowel

podpieprzyć (ukraść) = to underpepper

nie trzyma się kupy it doesn't hold the ****

don't boat yourself = nie łódź się

I tower you = Wierzę ci.

I'll animal to you = Zwierzę ci się.

go out on people = wyjść na ludzi

cut off myself a nap = uciąć sobie drzemkę

Behind-eyes student = student zaoczny

Brain tire fire = zapalenie opon mózgowych

Heritage of prices = spadek cen

He was her right hand in driving the left businesses = był jej prawą reką w prowadzeniu lewych interesów

Tom divided their lottery coupon = Tom podzielił ich los

Time swimming allowed = czas płynie wolno

Nowe ustalenia = new lazy boy's lips

Zbieg okoliczności = refugee of circumstances

Zdębiałem = I got oaken.

wyszłam za mąż - i went out behind husband

paintings coin - obrazy Moneta

the route has hit me! - szlag(k) mnie trafił!

without pictures - bez obrazy

without a little garden - bez ogródek

immediate castle - zamek błyskawiczny

to take one's legs behind the belt - wziąć nogi za pas

slowness of word - wolność słowa

Rubik's ankle - kostka Rubika

dissolve your hair - rozwiąż włosy

outpepper yourself! - odpieprz się!

Arek's garbage = śmieciarka

Bar's bar - Barbara

afterbills - porachunki

feet of metals - stopy metali

old good tenses - stare dobre czasy

don't dust me in! - nie wkurzaj mnie!

these aren't cannons - to nie działa

to break down the first ice-creams - przełamywać pierwsze lody.

Humor > Po czym poznać, że nie jesteś już studentem ?

O 6 rano wstajesz, a nie kładziesz się spać

W lodówce trzymasz więcej jedzenia niż picia .

Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o skłonnościach lesbijskich naraz zostały zastąpione przez fantazje o seksie z kimkolwiek.

Nie zgłaszasz się już do testów nowych leków na ochotnika .

Znasz każdego ze śpiących w twoim domu .

Swoją ulubioną melodię słyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz.

Nie dostajesz już listów z pogróżkami z banku .

Siedmiodniowe popijawy się już nie zdarzają .

W domu działa ogrzewanie .

Twoi przyjaciele zawierają związki małżeńskie i rozwodzą się, zamiast się po prostu spotykać i rozstawać .

Dżinsy i pulower nie są już eleganckim strojem .

Dzwonisz na policję, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chcą ściszyć muzyki .

Wstajesz rano z łóżka nawet jeśli pada .

Starsi krewni nie krępują się opowiadając przy tobie kawały o podtekście seksualnym.

Nie masz pojęcia, o której zamykają najbliższą budkę z hamburgerami

Nie odkładasz niedojedzonej pizzy do lodówki na później.

Nie spędzasz połowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej eskapady po knajpach.

Nienawidzisz "cholernych studentów - pasożytów".

Gdy jesteś pijany nie czujesz już tego dziwnego pociągu do znaków drogowych.

Nie przystoi Ci już spać w poczekalni dworcowej .

Nie potrafisz już przekonać mieszkających z Tobą do "picia aż do rana".

Zawsze wiesz, gdzie jesteś, gdy się budzisz.

Nie zdarzają Ci się już drzemki od południa do 18.

Ogień w kuchni nie jest już powodem do dobrej zabawy.

Do apteki chodzisz po Panadol i coś na wrzody, a nie po prezerwatywy i testy ciążowe.

Pamiętasz imię osoby, obok której się budzisz .

Śniadania jesz rankiem .

W twojej kuchni nie mieszkają myszy ani szczury .

Lista zakupów jest dłuższa niż zupka instant i sześciopak piwa .

Masz i używasz odkurzacza .

Łamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h.

Zamiast mówić "Już nigdy tyle nie wypiję" mówisz "Nie potrafię już pić tyle, co kiedyś" .

Ponad 90% Twojego czasu spędzonego przed komputerem to zwykła praca

Nie eksperymentujesz już z zakazanymi substancjami .

Już nie pijesz w domu przed wyjściem do knajpy, żeby tam zaoszczędzić.

Humor > Skutki picia piwa i ich zwalczanie - faq

OBJAW: Piwo wyjątkowo blade i bez smaku.

PRZYCZYNA: Szklanka jest pusta.

DZIAŁANIE: Poproś kogos, żeby ci kupił następne.

OBJAW: Ściana na przeciwko pokryła się światełkami.

PRZYCZYNA: Leżysz na plecach.

DZIAŁANIE: Trzymaj się baru.

OBJAW: Usta pełne niedopałków

PRZYCZYNA: Przewróciłeś się na bar.

DZIAŁANIE: Patrz wyżej.

OBJAW: Piwo jest bez smaku, koszula z przodu mokra.

PRZYCZYNA: Usta zamknięte lub piwo skierowane do nieodpowiedniej części

twarzy.

DZIAŁANIE: Wycofaj się do toalety i potrenuj przed lustrem.

OBJAW: Stopy zimne i mokre.

PRZYCZYNA: Szklanka trzymana pod nieodpowiednim kątem.

DZIAŁANIE: Obróć szklankę tak, aby otwór był skierowany ku sufitowi.

OBJAW: Stopy ciepłe i mokre.

PRZYCZYNA: Wadliwa kontrola przepływu.

DZIAŁANIE: Stań obok najbliższego psa i upomnij właściciela.

OBJAW: Podłoga rozmazana.

PRZYCZYNA: Patrzysz przez dno pustej szklanki

DZIAŁANIE: Poproś kogoś, żeby ci kupił następne piwo.

OBJAW: Podłoga sie rusza.

PRZYCZYNA: Jesteś wynoszony.

DZIAŁANIE: Upewnij się, czy niosą cię do następnego baru.

OBJAW: Nagle zrobiło się ciemno.

PRZYCZYNA: Bar jest zamknięty.

DZIAŁANIE: Ustal z barmanem swój adres.

OBJAW: Taksówka pokrywa się kolorowymi wzorami.

PRZYCZYNA: Konsumpcja piwa przekroczyła dopuszczalny limit.

DZIAŁANIE: Zakryj usta.

[

Humor > Międzywydziałowa Komisja Sanitarna AGH

Wyciąg z przepisów regulujących korzystanie ze uczelnianych urządzeń sanitarnych:

Do korzystania z sanitariatów ma prawo każdy student bez względu na płeć, wyznanie i rasę.

Studenci do lat 16 mogą korzystać z klozetów tylko pod opieka nauczyciela.

Student jest zobowiązany do trafiania swoimi odchodami na specjalny podest w muszli klozetowej.

Narobienie obok będzie karane.

Użytkownik klozetu jest zobowiązany do posiadania specjalnej szczotki ryżowej i używania jej.

Pierwszeństwo do korzystania z kabin maja studenci przed klasówką oraz osoby z rozstrojem żołądkowym.

W kabinie wolno przebywać do 1 minuty 30 sekund.

Nie wolno puszczać głośnych bąków. Odgłos baka powinien brzmieć: pfff.... Głośność baka max. 50dB. Smród w miarę możliwości ograniczyć.

Nie wolno wrzucać palących się petów do kibli.

Na terenie sanitariatów obowiązuje bezwzględny nakaz zachowania ciszy.

Nie płoszyć bakterii w muszlach klozetowych. Połów ryb zabroniony.

Żetony na papier toaletowy są do nabycia w sekretariacie szkolnym.

Zabrania się korzystania z muszli klozetowych przy braku wody w instalacji.

W powyższej sytuacji używać wiaderko.

Wyżej wzmiankowane naczynie opróżniać przez okno po stronie zawietrznej AGH.

Student korzystający z sanitariatów powinien być zawsze wesoły oraz powinien pomagać kolegom.

Obsługa życzy owocnego pobytu !!!!!

przewodniczący

dr. W.C. Piker

Humor > Łańcuszek szczęścia

Halo drogi Potentacie seksualny !

Ten łańcuszek został uruchomiony specjalnie dla mężczyzn o dużej potencji tj. Takich jak Twoja, aby twoje życie seksualne stało się jeszcze bardziej podniecające. W przeciwieństwie do zwykłych łańcuszków szczęścia ten nie

kosztuje nic.

Możesz tylko zyskać !!!

Wyślij po prostu kopię do twoich siedmiu najlepszych przyjaciół, którzy są tak samo napaleni jak Ty. Przed wysłaniem dopisujesz na końcu listy Twoje nazwisko i równocześnie wykreślasz nazwisko stojące na początku

listy. Potem zapakuj do dużego kartonu twoją żonę, przyjaciółkę lub partnerkę życiową (nie zapomnij o zrobieniu paru dziurek w pokrywie) i wyślij ją pocztą do osoby, która stała na początku listy.

Jak tylko Twoje nazwisko znajdzie się na początku listy otrzymasz 7 do siódmej potęgi kobiet = 823.543. Zgodnie z normalnym rozkładem statystycznym będą miedzy nimi co najmniej 0,5 Miss Szwajcarii, 2,5 Modelki, 463 dzikie

Nimfomanki, 3.234 naprawdę wyuzdane cizie, 20.198 Multiorgazmatki i 40.396 Bi-kobiety. To daje w sumie 64.294 egzemplarze kobiet, które są o wiele gorętsze, bardziej otwarte i napalone, niż ta naburmuszona baba,

którą na to zamieniasz. A najlepsze będzie dopiero teraz:

Twojej Starej gwarantowanie n i e będzie między nimi !

W ŻADNYM WYPADKU NIE PRZERYWAJ ŁAŃCUSZKA !!!!!

Pewien mężczyzna, który napisał tylko do 5 zamiast do 7 przyjaciół, dostał ostatnio poczta swoją Starą łącznie z długim wytartym szlafrokiem, który ciągle nosi, lokówką i migreną. Tego samego dnia Top-Modelka, z którą zamieszkał po wysłaniu żony, wyprowadziła się do jego najlepszego przyjaciela z czasów szkolnych (do którego nie napisał!). Podczas gdy piszę ten list, mężczyzna, który stał 6 pozycji powyżej mojego nazwiska na liście, zdążył skonsumować 837 kobiet i leży obecnie w szpitalu z

ciężkim nadwerężeniem jąder, podczas gdy przed jego izolatką piętrzą się następne 452 kartony.

MUSISZ PO PROSTU ZAUFAĆ !!!!!

Dlatego: To jest Twoja jednorazowa szansa doprowadzenia Twojego życia seksualnego jednym posunięciem do porządku. Żadnych kosztownych zaproszeń na kolację, żadnego wielogodzinnego wysłuchiwania opowieści o

tych wszystkich trywialnych rzeczach które zajmują kobiety, tylko po to, żeby zaprowadzić Twoją wybrankę do łóżka, żadnych zachodów wokół złośliwej teściowej i już na pewno żadnego wspominania nieprzyjemnych słów jak np. ślub czy zaręczyny, które to słowa nadal wpędzają na nasze twarze czerwień zakłopotania, a na czoła pot strachu. I to wszystko z gwarantowanym sukcesem!!!

Dlatego nie ociągaj się i wyślij ten łańcuszek jeszcze dzisiaj do Twoich 7 najbardziej napalonych przyjaciół.

Humor > Judoka Józef K.

Był sobie sławny judoka Józef K., mistrz nad mistrze, nie miał równych sobie przeciwników, za jednym wyjątkiem Japończyka Yamamoto. Ten miał opracowany do perfekcji tzw. chwyt precelkowy. Nikt nie wiedział dokładnie na czym ten chwyt polega. Japończyk stosował go tak szybko, że nikt nie był w stanie zorientować się w jaki sposób to robi. Również próby sfilmowania tego chwytu nic nie dały - widać było tylko szybki błysk... i zaraz potem przeciwnik leżał bezwładnie na macie.

Oto jednak pewnego dnia obaj mistrzowie, Yamamoto i Józef K. walczyli w pewnym niezwykle prestiżowym turnieju. Józef K. pokonał wszystkich przeciwników i zakwalifikował się do walki finałowej. Podobnie rzecz się miała z Japończykiem, który wszystkie walki w ćwierć i półfinałach wygrał, stosując chwyt precelkowy. Tak więc Józef i Yamamoto mieli się spotkać w finale. Jednak biorąc pod uwagę fakt, iż nikt nie znał obrony przed chwytem precelkowym, niewielu tylko dawało Józefowi szanse na złoty medal.

W dzień przed walką trener, masażysta, specjalista od odnowy biologicznej, psycholog, kierownik ekipy, działacz sportowy oraz nasz zawodnik zasiedli do narady. Po długiej dyskusji postanowiono spróbować pokonać Yamamoto przy pomocy fortelu: oto przez pierwszą minutę walki Józef miał przed Japończykiem uciekać unikając zwarcia. Przez drugą minutę miał również uciekać, udając jednak, że ciągnie resztkami sił. Dopiero pod koniec trzeciej minuty miał przejść do ataku. Zgodnie z rachubami trenera taka taktyka dawała pewne szanse na zwycięstwo. Yamamoto mógł już być zmęczony i nie spodziewać się nagłej zmiany zachowania Józefa. Z przyjęciem takiego planu wiązało się niebezpieczeństwo - za unikanie starcia groziła dyskwalifikacja, ale trener uznał, że warto zaryzykować.

Jak postanowiono, tak zrobiono. Na drugi dzień miało mieć miejsce spotkanie. Tak jak było ustalone Józef K. uciekał przed Japończykiem biegając w kółko po macie. Publiczność, wielce niezadowolona z takiego przebiegu walki zaczęła gwizdać, ale Józef K. pomny jak wysoka jest stawka stosował się ściśle do zaleceń trenera. Gdy sędziowie już zaczęli się zastanawiać czy nie ogłosić dyskwalifikacji nadeszła ustalona chwila - trener mrugnął znacząco do Józefa, ten gwałtownie zawrócił i rzucił się jak lew na Yamamoto, ...który jak się okazało tylko na to czekał i natychmiast zastosował chwyt precelkowy.

Nie mogąc znieść widoku tego, co teraz miało nastąpić trener zamknął oczy, usłyszał przeraźliwy, rozdzierający krzyk, po którym nastąpiła nagła cisza, przerwana po krótkiej chwili okrzykiem sędziego: "ippon!" oznaczającym koniec walki. Z bólem serca trener spojrzał na matę i ujrzał Józefa K. stojącego nad pokonanym Japończykiem.

Dopiero po dłuższym czasie, już po rozdaniu medali trener doszedł do siebie na tyle, aby móc zapytać Józefa K. o przebieg walki. Ten, gdy usłyszał pytanie złapał się za głowę.

-Panie trenerze, to było straszne, ten chwyt precelkowy to jest okropność, gdy go zastosował myślałem, że już nie żyję, zobaczyłem tylko rękę, plecy, sufit, ścianę, nogę...

-No dobrze, ale jak się z tego wybroniłeś?

-Och, to było straszne... Nagle, proszę sobie wyobrazić, zobaczyłem przed sobą taką wielką dupę...

-No dobrze, dobrze, ale powiedz jak się wybroniłeś.

-No to mówię... A zaraz obok widzę, takie tego, jakby to powiedzieć, no nabiał, za przeproszeniem pana trenera, nabiał...

-No i co?

-No to ja wziąłem i je tego, no ten nabiał ugryzłem z całej siły, no i tak wygrałem...

-Chłopie! Czy ty wiesz coś ty zrobił? Przecież, gdyby to sędziowie zobaczyli, to dożywotnia dyskwalifikacja pewna!

-Może i trener ma rację. Ale nie zauważyli, więc po co się martwić. Ale z drugiej strony, to człowiek dostaje niesamowitej siły, gdy się ugryzie we własny nabiał...

Humor > Najczęstsze zwroty z prac naukowych

od dawna wiadomo, że = nie chciało mi się szukać pracy źródłowej

...można dostrzec wyraźna tendencje = ...trudno wyciągnąć konkretne wnioski

...o wielkim znaczeniu teoretycznym i praktycznym = chu.. mnie to interesuje

znalezienie ostatecznej odpowiedzi na te pytania nie było na razie

możliwe = eksperyment się nie udał, ale może uda się kiedyś opublikować wyniki

trzy spośród zestawów danych wybrano do szczegółowej analizy = pozostałe się nie nadawały

przedstawione są typowe wyniki = są to najlepsze wyniki

najdokładniejsze wyniki otrzymał Maliniak = Maliniak to mój asystent

uznaje się, że = ja uznaję, że

powszechnie uznaje się, że = paru facetów tak uważa

jest jasne, że wiele dalszej pracy należy włożyć, zanim pełna odpowiedz stanie się możliwa = nic z tego nie rozumiem

...poprawne z dokładnością do rzędu wielkości = źle

oczekuje się, że niniejszy artykuł pobudzi zainteresowanie tą dziedzina = ten artykuł jest marny, ale inne w tej dziedzinie są podobne

staranna analiza otrzymanych wyników = trzy strony notatek zamazały się, gdy potrąciłem szklankę z piwem

... bardzo ważne pole odkrywczych badań = ...bezużyteczny temat zasugerowany przez zwierzchników

Składam podziękowania mgr Nowakowi za pomoc w pracy doświadczalnej, a dr Kowalskiemu za cenne dyskusje = Nowak odwalił czarna robotę, a Kowalski wyjaśnił mi, co oznaczają wyniki

Humor > Analiza piosenki disco-polo



POEZJA ŚPIEWANA

Tekst popularnej ostatnio (w pewnych kręgach) piosenki Disco Polo wraz z fachową analizą tegoż utworu. ;-)

* * *

Niebieskie oczy miała

a potem wyjechała

La la la la la la la

La la la la la la la la

Tak tak tak tak tak tak

nie nie nie nie nie nie

Zdradziła zdradziła MNIE

I nic mi nie zostało

zacząłem pić kakao

La la la la la la la

La la la la la la la la

Tak tak tak tak tak tak

nie nie nie nie nie nie

Zdradziła zdradziła MNIE

A kiedy powróciła

do domu moja miła

La la la la la la la

La la la la la la la la

Tak tak tak tak tak tak

nie nie nie nie nie nie

Zdradziła zdradziła MNIE

W brzuchu jej cos siedziało

cztery odnóża miało

La la la la la la la

La la la la la la la la

Tak tak tak tak tak tak

nie nie nie nie nie nie

Zdradziła zdradziła MNIE



Podmiot liryczny - dokładnie JA liryczne - jest w stanie załamania nerwowego. Często powtarzające się słowa 'la la la...', świadczą o emigracji wewnetrzenej, zadumaniu, romantycznym roztargnieniu, co nasze JA liryczne potwierdza brakiem zdecydowanego stosunku do sprawy ('tak tak... nie nie'). Bohater wiersza nie wie, czy ma ów rozdział swojego życia zamknąć za sobą: 'zdradziła mnie tak' chce zapomnieć, zły i buńczuczny, ale nie potrafi zrozumieć. Chce, lecz nie może pogodzić się z tą myślą ('nie nie...')

Bohater niczym rozdarta sosna - widać tu nawiązanie do poezji Młodej Polski, modernistyczno-hedonistyczne podejście do życia. K. Przerwa-Tetmajer jest wyraźną inspiracją. Symbol rozdartej sosny odzwierciedla rozdarcie wewnętrzne naszego JA lirycznego. Nawiazanie do poezji Młodej Polski widać również w drugiej strofie. Bohater wiersza topi swoje żale w używkach.

Co prawda nie wspomina o nirwanie czy alkoholu, lecz stara się zapomnieć o ukochanej przez zatopienie się w innej pasji - jest nią picie kakao. Nasz bohater jest nowoczesny, prowadzi ekologiczny tryb życia, dlatego woli zdrowe, pełne energii i białka kakao od destruktywnego alkoholu.

Ukochana naszego bohatera powróciła, lecz nie zmieniło to nastroju podmiotu lirycznego. wciąż próbuje pamiętać, co ona mu zrobiła ('zdradziła mnie...tak tak...'), lecz nie może się z tym pogodzić ('nie nie...').

Bohater jednak zaobserwował zmiany w wyglądzie swojej lubej, najwyraźniej nie za bardzo wie, czym jest czteroodnóżowa nowość w brzuchu lubej, wie natomiast jedno: że jego luba go zdradziła.

Co można natomiast powiedzieć o samym podmiocie lirycznym? jest na pewno amatorem blondynek, ponieważ w 98% osoby posiadające niebieską barwę tęczówek ('niebieskie oczy miała'), maja również blond włosy. Jest to oczywisty wynik genetycznego dziedziczenia pigmentu. Jego brak decyduje o jasności cery, włosów oraz oczu.

Jego ukochana natomiast najwyraźniej jest blondynką, która nie znalazła w ramionach naszego JA lirycznego ujścia dla swojego temperamentu, mimo ze żywi do niego ogromne uczucie. Potwierdzenie powyższego znajdujemy w słowach: ' a kiedy powróciła do domu moja miła'. Wróciła w stanie błogosławionym, co świadczy, że niczym bohaterka 'stu lat samotności' G.G. Marqueza - niezrozumiana, niedopieszczona, spragniona fizycznych czułości - uciekła od naszego bohatera, by znaleźć to właśnie, czego szukała.

Jednak nie zapomniała o ogromnych pokładach miłości (myślę, że nie będzie nadinterpretacją, jeśli dodam, że platonicznej) do swego ukochanego i wróciła do niego, wiedząc, że ten dobry człowiek ją zrozumie i wybaczy. O ile oczywiście zrozumie, skąd się wziął jej odmienny stan...

Mamy do czynienia z pięknym tekstem, głęboko zarysowana, skomplikowana sylwetka psychologiczna naszych bohaterów. On cierpi, bo został zdradzony - ale nie może się z tym pogodzić. Wciąż kocha swoją lubą. Ona - szukająca czegoś więcej, niż nasze JA liryczne może dać. Niczym Jagna z Reymontowskich 'Chłopów'...

Humor > Wojsko Polskie

Baczność! Temat zero osiem łamane na piętnaście - Człowiek jego wzór i przeznaczenie. Spocznij!

Na wypasażeniu Ludowego Wojska Palskiego znachodzi sie dwa radzaji człowieka - człowiek wzór czterdziści siedem i człowiek wzór czterdzieści osiem. W agolności człowiek składa się z części zasadniczych i pamacniczych. Do części zasadniczych zaliczamy glawice, niesłusznie w cywilu nazywana głowom, tuleje lączonco zwanom szyjom, korpus ze śledzionom i wantroboj, kańczyny górne tudzież dolne.

W górnej, przedniej czenści glawicy znachodzom sie dwa oka, oko liewe i assymetrycznie prawe. Oko liewe sluży do wykrywania przełożonych w celu addania regulaminawego hanoru wojskowego, asymetrycznie oko prawe służy do wykrywania czwartej piersi na komendę "Równaj w prawa!"

Paniżej znachodzi sie wystemp przedni zaopatrzony dwiema dziurkami. Dziurka liewa służy do wykrywania zapachu strawy agolnowajskowej, assymetrycznie dziurka prawa służy da wykrywania zapzchow zwanych kaszarawymi.

Panizej znachodzi sie otwór gembny zaopatrzony w jenzyk i zemby. Zemby służom do przeżuwania strawy agolnowajskowej natomiast o jenzykach w wojskowości możemy powiedzieć, ze wyróżniamy jenzyki nastempujonce: wyżej wzmiankowany, dwa jenzyki w kaloszach agolnowojskowych, i bardzo rzadko jeden obcy. W ogólności otwór gembny służy do załadawania i zaryglawania strawy agolnowojskowej.

Pa obu stronach gławicy znachodzom sie dwa wystempy plaskie zwane uchami służonce do padtrzymywania hełmu bojowego. W ogólności o glawicy można powiedzieć tyle, ze od kaprala wzwyż wienkszego zastosowania nie pasiada. Cala gławica osadzona jest na tuleji łonczoncej służoncej do nadawania jej obrotów w prawa tudzież w liewo oraz do zawieszania pasa wojskowego kiedy żołnierz znachodzi sie w latrynie.

W przedniej czenści karpusa znachodzom sie dwie piersi. Pierś liewa służy do zawieszania adznaczen krajowych i zagranicznych, assymetrycznie pierś prawa służy do przyjmawania kul ze strony enpla. Paniżej znachodzi sie brzuch który pawinien być zawsze wciongnienty a po przeciwległej stronie znachodzom się pliecy. Pliecy w wojskowości majom: artyści, spartowcy i dowódcy wszelakiego stopnia. Panizej pliecow znajdujom sie dwa zgrubienia tylne służonce do kształtowania świadomej dyscypliny agolnowojskowej.

Po przeciwlieglej stronie znajduje sie wystemp przedni, który w wojskowości winkszego zastosowania nie posiada poza przepustkom. Panizej znachodzom sie dwie kanczyny dolne, które pomagajom w podnoszeniu dyscypliny, i ktore zaopatrzone som w dwa kalosze agolnowojskowe, przy czym ich właściwości som takie, ze kalosz liewy pasuje na noge prawom i assymetrycznie.

W cały korpus wmontowany jest przewód pokarmowy od wlotu do wylotu. Przewód pokarmowy służy, do załadowania, zaryglowania i ADPALENIA strawy wajskowej. O czensciach paminientych w niniejszym wykładzie i o uzbrajenie powiemy w wykładzie nastempnym.

Przerwa.

Jednym z ulubionych akcentów kapitana Stelmacha w studium wojskowym Politechniki Warszawskiej było powiedzenie: "A buty to się wam maja świecić jak psu co?" na co kompania zgodnie i z entuzjazmem odkrzykiwała "Jaja". Raz kapitan z duma popatrzył w dół i ku ogromnej radości kompanii dodał "Albo jak moje".

Ku uczczeniu kapitana Plazy jednostki inteligencji mierzyło się w miliPlazach. Pewnego razu major Plaza miał wykład o odwszaniu. "No i widzicie szeregowcy skoro woda wrzy w dziewięćdziesięciu stopniach to w warunkach bojowych wszy można zabijać po prostu wrzątkiem". Student podnosi rękę. Obywatelu majorze. Jak to jest z tym wrzeniem. Nas uczyli, ze woda wrze w temperaturze 100 stopni. Zaaferowany wykładowca sięga do notatek. Po dłuższym wertowaniu kartek unosi głowę i stwierdza: "Macie racje szeregowy. Dziewięćdziesiąt stopni to kat prosty".

Na zajęciach z balistyki major oblicza wartość sinusa kata nachylenia działa, otrzymując 2.5; zaintrygowany szeregowy protestuje - major po krótkim namyśle odpowiada: sinus kata w warunkach bojowych osiąga wyższe wartości...

Koledzy z Uniwersytetu Warszawskiego twierdzili, ze ich ulubieńcem był major Kuzma. Pewnego razu studenci na nowej teczce majora napisali cos obraźliwego. Na następnych zajęciach pada komenda: Wyciągnąć kartki i długopisy! Napisać imię i nazwisko. Pod nazwiskiem napisać "Major Kuzma Dupa". Studenci jedni z radością inni z ociąganiem spełniają polecenie. Major energicznie zbiera kartki i oznajmia. A teraz ja te wszystkie kartki zaniosę do GRAFOMANA i on mi powie kto mi napisał na teczce "Major Kuzma Dupa".

Na którymś wykładzie na środku sali, w sposób tajemniczy i niewyjaśniony, znalazł się pet. Do sali wchodzi pan major, zauważa pet i się pyta:

"Czyj to pet ?"

Odpowiada mu grobowa cisza , wiec pyta się znowu:

"Czyj to pet?"

Znowu odpowiada mu grobowa cisza , pan major nie daje za wygrana i pyta się po raz trzeci :

"Po raz ostatni pytam się , czyj to pet?"

Tym razem otrzymuje odpowiedz:

"Niczyj, można wziąć !"

Opowieść autentyczna. W Studium wojskowym UJ w jednej z sal wisiała na ścianie wielka plansza przedstawiająca algorytm udzielania pierwszej pomocy poszkodowanym. Całość była przedstawiona za pomocą diagramów pudełkowych.

Humor > Jak zachować zdrowy poziom szaleństwa ?

...I DoPrOwAdZiC dO NiEgO InNyCh



Podczas przerwy obiadowej siadaj w swoim samochodzie z suszarką do włosów skierowaną na przejeżdżające samochody I sprawdzaj czy zwalniają.

Za każdym razem, gdy ktoś cię o coś prosi, pytaj czy chce do tego frytki.

Postaw na swoim biurku kosz na śmieci z napisem "DO ZAŁATWIENIA."

Przez trzy dni z rzędu zaparzaj w firmowym ekspresie kawę bezkofeinową. Kiedy już wszyscy uwolnią się od kofeinowego nałogu przejdź na Expresso.

Na swoich czekach w rubryce "notatki" wpisuj zawsze "za usługi seksualne".

Ustaw jasność swojego monitora na maksimum a kontrast na minimum i wmawiaj wszystkim, że tak ci wygodnie.

Nieużywajżadnychznakówprzestankowychanispacji

Jak tylko to możliwe zamiast chodzić, podskakuj.

Pytaj wszystkich jakiej są płci.

Przy okienku DRIVE THRU precyzuj, że twoje zamówienie jest "na wynos".

W operze podśpiewuj wraz z aktorami.

Idź na wieczór poezji i pytaj dlaczego wiersze się nie rymują.

Dowiedz się gdzie robi zakupy twój szef i kupuj dokładnie te same rzeczy.

Noś je zawsze następnego dnia po tym jak Szef był ubrany w taki sam strój. (Jest to szczególnie efektywne, gdy twój szef jest przeciwnej płci)

Wysyłaj e-maile do reszty współpracowników, informujące dokąd się udajesz.

Na przykład: "Jeśli ktoś by mnie szukał, to jestem w ubikacji."

Pięć dni naprzód mów swoim znajomym, że nie przyjdziesz do nich na imprezę, bo nie jesteś w nastroju.

Mrucz w windzie.

Humor > Poimprezowy poradnik

Po szaleństwach sobotniej nocy nadchodzi brzemienny trzeźwością poranek. Obok ciebie leży w łóżku chrapiąca ofiara wczorajszych, udanych łowów. Jak on/ona ma na imię? Jak się pozbyć tej jednonocnej przygody? W świetle dnia, wydarzenia minionego wieczoru wyglądają znacznie mniej ciekawie. Co ci odbiło? Żeby zaraz lądować w łóżku z kimś, kogo wcale nie znasz? Promocyjna cena piwa zrobiła swoje, to prawda, dobrze, że pamiętaliście o prezerwatywie... .Było miło, coś zaiskrzyło, jakos samo tak wyszło, nie pamiętasz za dobrze, kto zaczął robótki ręczne pod stołem. Jak się teraz z tego wyplątać? Po wyłączeniu budzika pierwszy odezwał się kac. Potem panika - co z NIM/NIĄ zrobić? Jest kilka sposobów na rozwiązanie tego problemu:

JAK SIĘ POZBYĆ JEJ?

1. NA SZEFA

Szybko wstajesz i patrząc na zegarek, krzyczysz z udanym przerażeniem: "O Boże już ... ( tutaj wstawiasz tę godzinę, która akurat jest w danej chwili ), jestem spóźniony! Szef mnie zabije!!!"

Jeżeli jest to niedziela, zamiast "szef" - wstawiasz: mama, tata, brat,...

Jeżeli chcesz się pozbyc damy raz na zawsze, to wstawiasz słowo "żona". Bełkoczesz zapewnienia: "jest mi strasznie przykro, było cudownie, nigdy cię nie zapomnę, ale..."

Nawet najbardziej zaspana kobieta będzie w stanie zrozumiec aluzje. Jeżeli jednak, przeciągajac się kusząco, stwierdzi, że na ciebie poczeka, wyciągnij z szafy walizki i udaj, że jedziesz w delegację.

Zalety: prawie zawsze skutkuje.

Wady: musisz się umyć, wyjść z domu, a w najgorszym wypadku wyjechać na delegację lub kupić bilet na samolot.

2. NA BIURO ZLECEŃ

Wieczorem dzwonisz z łazienki do kumpla albo do Biura Zleceń ( 917 ), zamawiasz budzenie na 7.00. Kiedy rankiem odbierasz telefon, mówisz do zdziwionej telefonistki - "Tak? Nie? Znowu?! O Jezu... Już jadę. Ale to ostatni raz". Następnie tłumaczysz, że przyjaciel dzwonił, że musisz mu pomóc i że przepraszasz, ale ty wychodzisz na cały dzień i nie masz drugich kluczy, i że ...

Zalety: skutkuje, łatwe w wykonaniu i prawdopodobne.

Wady: musisz mieć telefon. Kumpla też.

3. NA ZDJĘCIE

Rankiem wstajesz przed nią i umieszczasz w widocznym miejscu zdjęcie jakiejś kobiety z czwórką dzieci i podpisem - "Kochanemu mężowi Krystyna".

W łazience kładziesz otwartą paczkę podpasek (ze skrzydełkami). Kiedy ofiara spyta - "Kim jest ta kobieta?" - szkoda twojego wysiłku wobec takiej tępoty.

Zalety: prawie zawsze działa.

Wady: rozstanie może być głośne i nieprzyjemne, a panna może rozpuścić informację, że jesteś żonaty, co może zniechęcić inne, potencjalne ofiary twoich wdzięków.

4. NA AMNEZJĘ

Rankiem budzisz kochankę krzykiem - "Kim pani jest? Co pani tu robi? Czy my ... no ten, tego...no, pani wie... czy my współżylismy?" Następnie obstajesz przy tym, że nic nie pamiętasz.

Kategorycznie żądasz, aby kobieta wyszła i skarżysz się, że cię wykorzystała.

Zalety: działa, nie wymaga żadnej scenografii. Wady: ona może dojść do wniosku, że jej obowiązkiem jest przypomnienie ci,jak było.

5. NA GEJA

Mówisz, że jesteś homoseksualistą i że postanowiłeś spróbować z nią, jak to jest z kobietami ale ... jednak wolisz mężczyzn - natura jest tu silniejsza.

Zalety: ona się wzrusza.

Wady: może rozpuścić plotkę, że naprawdę jesteś gejem.

6. NA ZAPAŁKI

Sposób stary jak świat. Wychodzisz po zapałki i wracasz następnego dnia ( w wypadku wyjątkowo upartych kobiet możesz być zmuszony do nocowania poza domem przez tydzień ).

Zalety: nie musisz nic mówić i kłamać, a zapałki zawsze się przydadzą.

Wady: twoje zdjęcie pojawi sie w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie".



JAK SIĘ POZBYĆ JEGO

Sytuacja analogiczna. Możesz skorzystać ze sposobów dla facetów albo wybrać coś bardziej kobiecego.

1. NA KASĘ

Idąc do łazienki, mówisz: "Te pieniądze... tak jak się umawialiśmy - zostaw kochanie na stoliku". Następnie znikasz w toalecie i odkręcasz prysznic, udając, że nie słyszysz jak delikwent ucieka.

Zalety: jak zostawi parę złotych, to będzie na nową torebkę. Wady: może podać twój nr telefonu kumplom i potem udowodnij, że nie jesteś wielbłądem. poza tym, może zostawic za mało pieniędzy i nie wystarczy na torebkę.

2. NA TEST

"Chyba jestem w ciąży!!!!!" - mówisz, wychodząc nad ranem z toalety z testem ciążowynm w ręku. Potem patrząc rozmarzonym wzrokiem w oczy mężczyzny, dodajesz - "Jeśli to będzie chłopiec, to nazwiemy go po tobie, a jeśli dziewczynka, to chcę, aby nazywała się Basia... dobrze?"

Zalety: działa bez pudła.

Wady: musisz mieć test.

3. NA ŚLUB

"Chyba się teraz ze mną ożenisz?" - pytasz, przytulając się do niego. Szlochasz, gdy w popłochu szuka bielizny.

Zalety: szybko działa.

Wady: brak.

4. NA MAMĘ

"Chciałabym kochanie, żebyś poznał moja mamę".

Zalety: matka-teściowa potrafi odstraszyć nawet najbardziej namolnego konkurenta.

Wady: on może lubić starsze panie.

5. NA ZBYSZKA

Rzucasz w przestrzeń pytanie: "Ciekawe czy podobałbyś sie Zbyszkowi?" Następnie tłumaczysz, że masz przyjaciela homoseksualistę, który sypia z większością twoich kochanków. "Zbyszek zaraz przyjdzie" - dodajesz.

Zalety: same.

Wady: a jeśli on jest bi?

6. NA MAKIJAŻ

Rano masz malowniczo rozmazany makijaż ( postaraj się wyglądać na własną babkę ) i dmuchając w jego stronę mieszanką czosnku i cebuli, pytasz zachrypniętym głosem - "Kochasz mnie?".

Zalety: nie potrzebujesz wplątywać w tę sprawę innych ludzi.

Wady: musisz się nażreć czosnku i zostać w domu przez resztę dnia.

7. NA ORGAZM

Przy śniadaniu pytasz: "Kochanie, czy ty też nie miałeś orgazmu?"

Zalety: obrażony samiec powinien szybko wyjść.

Wady: on postanowi zadowolić cię za wszelką cenę.

8. NA AMWAYA

Przynieś do łóżka komplet proszków i płynów do czyszczenia "Amwaya" i zacznij go przekonywać, aby coś od ciebie kupił.

Zalety: przy odrobinie szczęścia zarobisz parę groszy.

Wady: co będzie, jeśli kochanek jest sprzedawcą garnków Zeptera?

Humor > Puść bąka, a powiem ci kim jesteś...



Uwaga ! Osobom wrażliwym oraz tym które jedzą nie polecam, czytasz na własne ryzyko !

Ambitny: Zawsze jestes gotowy pierdnąć

Koleżeński: Lubisz wąchać czyjeś pierdnięcia

Niekoleżeński: Przepraszasz, wychodzisz i pierdzisz w samotności

Roztargniony: Nie możesz odróżnić swojego pierdnięcia od cudzego

Zaczepny: Pierdzisz zawsze głośniej niż inni

Dziecinny: Pierdzisz, a potem się śmiejesz

Sprytny: Pierdzisz i kaszlesz w tym samym czasie

Zarozumiały: Myslisz że zawsze możesz pierdnąć głośniej

Przyjacielski: Wąchasz czyjeś pierdnięcia i mówisz im co zjedli

Okrutny: Pierdzisz w łóżku i nakrywasz głowę żony kołdra

Nieuczciwy: Pierdzisz i zwalasz na psa

Zawiedziony: Pierdzisz niesmrodliwie

Głupi: Uwielbiasz czyjeś pierdnięcia, i na dodatek myślisz że to twoje własne

Nierozsądny: Wstrzymujesz pierdnięcia godzinami

Malkontent: Narzekasz ze ludzie pierdzą w towarzystwie, ale gdy sam to robisz dajesz długie i nieciekawe wyjasnienia używając zawiłej terminologii medycznej

Masochista: Pierdzisz w wannie i próbujesz przegrysć bąbelki

Nieszczęsliwy: Nie możesz się spierdzieć

Umuzykalniony: Pierdzisz na każda nutę

Nerwowy: Wstrzymujesz pierdnięcia w połowie

Dumny: Myślisz, że twoje pierdnięcia są wyjątkowo przyjemne dla otoczenia

Sadysta: Po pierdnięciu w łóżku, poprawiasz sobie kołdrę

Naukowiec: Pierdzisz do butelek i szczelnie je zakorkowujesz

Wrażliwy: Pierdzisz i potem płaczesz

Wstydliwy: Czerwienisz się po każdym pierdnięciu

Humor > Klasyfikacja kupy

Każdy to robi ale nie każdy o tym mówi*

*osobom wrażliwym oraz tym które jedzą nie polecam!



DUCH - mógłbyś przysiąc, że wyszło, ale nie ma go w kiblu

CZYŚCIOCH - czujesz, że wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym

MOKRE - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły

POWRACAJĄCA FALA - kiedy się w******z i podciągniesz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz jeszcze raz

PANCERNIK POTIOMKIN - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg

BOA ( vel KŁODA ) - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla

GAZOWE - jest głośne i każdy w zasięgu śmieje się z ciebie

OCH, JAK CHCIAŁBYM SIĘ w****** - kiedy chcesz, ale wszystko, co możesz zrobić, to usiąść na kiblu, cisnąć i pierdnąć kilka razy

MOKRY POŚLADEK ( vel UDERZENIE MOCY ) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje ci dupsko

PŁYNNE ( vel EGZORCYSTA ) - zółto-brązowa ciecz wystrzeliwuje i opryskuje całą muszlę

S-KLASA - nie śmierdzi

SPŁAWIK - kiedy jesteś w kiblu publicznym, a w kolejce czeka dwóch ludzi, s****z, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek pingpongowych nadal pływa po powierzchni wody

ZASADZKA - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci

KACKUPA - któż jej nie zna...? Następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli

SZAMPAŃSKIE - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, wypływa gazowana ciecz

PRZYLGNIĘTE - kiedy chcesz się podetrzeć ono czeka na brzegu

WYBUCH - poprzedzone pierdnięciem tak potężnym, że po w******iu sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań

KURSK - twarde, ciężkie i błyskawicznie idzie na dno kibla

ANAL INTRUDER - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...

KOZIE BOBKI - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach ( duże ilości ). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje z nudów

ALFABET - wychodzi powoli, z jedną lub więcej przerwami, a kiedy na nie spojrzysz, myślisz: "czy nie przypomina litery...?"

POCHODNIA - tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne

GOŁOTA - wypada zanim jeszcze dobiegniesz do kibla

Humor > Dowód na nieistnienie Św Mikołaja

MIKOŁAJ NIE ISTNIEJE - dowodzą inżynierowie z Politechniki.

Znamy 300.000 gatunków ssaków - ale nie ma wśród nich ani jednej odmiany latającego renifera.

Na Ziemi żyje około 2 mdl. dzieci. Odliczywszy nawet dzieci muzułmanów, buddystów, wyznawców hinduizmu, itd., które nie oczekują jego wizyty, daje to około 378 mln dzieci do obsłużenia w ciągu jednej nocy. Zakładając że przeciętna rodzina liczy 2,5 dziecka (wg. statystyki) daje to około 150 mln domów do odwiedzenia. Co z tego wynika - zaraz zobaczymy.

Uwzględniwszy, że Boże Narodzenie trwa 31 godzin (biorąc pod uwagę zysk wynikający ze zmian stref czasowych przy podróży ze wschodu na zachód) daje to około 822.6 wizyty w domu na sekundę. W tym czasie Mikołaj musi zeskoczyć z sań, wpaść przez komin, położyć prezent pod choinką, powiedzieć parę razy "ho ho ho", wrócić przez komin, wskoczyć na sanie, wystartować, dolecieć do następnego domu. Wedle kalkulacji daje to około 150.000.000 km do przebycia w ciągu nocy.

W efekcie sanie Mikołaja musiałyby być 3.000 razy szybsze od dźwięku, by przebyć ten dystans w czasie 31 godzin (czyli wyciągać około 50 km/s). Tymczasem typowy renifer rozwija nie więcej niż 30 km/h. Brak danych dotyczących szybkości latających reniferów.

Ładowność sań. Zakładając, że przeciętny prezent waży około 1 kg, sanie musiałyby mieć ładowność supertankowca (ok. 321.000 ton). Tymczasem zwykły renifer ma 'uciąg' rzędu 600 kg. Zakładając, że renifery latające mają większy udźwig - to i tak potrzeba co najmniej 200.000 reniferów.

Statek o masie rzędu 320.000 ton, poruszający się z prędkością 50 km/s spaliłby się w atmosferze ziemi - chyba, że renifery są w stanie wypocić w ciągu sekundy energię rzędu 14.2 kwintylionów dżuli. Nie wspominając już o ogromnych turbulencjach powietrza i tzw. sonic boom (efekcie przekroczenia bariery dźwięku), których nikt nigdy nie zaobserwował. Wedle naszych obliczeń, taki pojazd powinien wyparować w ciągu 0,00426 sekundy od momentu startu. Dodatkowo Mikołaj podlegałby zabójczemu przeciążeniu (przy starcie) rzędu 17.500 g. Zakładając, że Mikołaj waży około 125 kg, to przy takim przeciążeniu jego ciało ważyłoby ok. 2.150.000 kg.

Humor > Rady dla początkujących kierowców

Dzięki zastosowaniu się do tych żelaznych, choć nieoficjalnych, reguł możesz być pewien, że staniesz się 100% i pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego...

Ruszaj ze świateł dopiero wtedy, gdy zielone świeci się już kilka sekund.

Ochlap pieszego.

Zajmij komuś przed nosem miejsce na parkingu.

Przyspieszaj w czasie gdy ktoś cię wyprzedza.

Ruszaj zanim jeszcze wszyscy piesi opuszcza przejście.

Słuchaj muzyki na maxa przy otwartych szybach.

Zawsze mrugaj długimi lub używaj klaksonu wobec kierowców których chcesz wyprzedzić.

Uprawiaj slalom po wszystkich pasach.

Jadąc w nocy wyłączaj długie dopiero wtedy, gdy masz całkowita pewność, ze oślepiłeś już nadjeżdżającego.

Jedz z łokciem wystawionym za szybę.

Wjeżd

zobacz wątek
22 lata temu
Antyspołeczny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry