Wielkie szczęście miała moja koteczka, że trafiła do tej właśnie przychodni w młode, ale za to bardzo kompetentne ręce pani doktor Iwony Kryszewskiej i Hanny Szczędziny. Kotka "PANIKARA" nawet nie poczuła zastrzyków, w dwa dni po zabiegu usuwania zębów w pełnym znieczuleniu, mimo swojego wieku (12 lat) szalała już jak młoda kocica, znowu cały dom jest jej. Cieszę się, że pan Tomek nie jest już jedynym DOBRYM weterynarzem w naszej dzielnicy. Przychodnia VetCare jest też czynna o wiele dłużej;)