Widok
I znowu chwalę rząd Tuska
Polska zawetowała decyzję UE w sprawie walki z globalnym ocipieniem.
Iżby Płemieł nagle się obudził i stwierdził, że dotychczasowa eurosocjalistyczna droga prowadzi do katastrofy i powoli zamierza się z niej wycofywać?
Czy to jeno gest pod wyborców?
Tak czy owak - wypada przyklasnąć.
Iżby Płemieł nagle się obudził i stwierdził, że dotychczasowa eurosocjalistyczna droga prowadzi do katastrofy i powoli zamierza się z niej wycofywać?
Czy to jeno gest pod wyborców?
Tak czy owak - wypada przyklasnąć.
Co by Tusk nie zrobił, zawsze coś będzie Ci nie pasowało - a to że to populistyczne, albo że za mało, albo za dużo, a to źle, a tamto za dobrze, a to podejrzane, a to pod wyborców...
Czy Ty nie rozumiesz, że dzięki niektórym niepopularnym społecznie decyzjom Tuska nie dołączyliśmy do Grecji, Portugalii i Hiszpanii? Przyjdzie dzień, że rad-nie-rad, podziękujesz Tuskowi.
Czy Ty nie rozumiesz, że dzięki niektórym niepopularnym społecznie decyzjom Tuska nie dołączyliśmy do Grecji, Portugalii i Hiszpanii? Przyjdzie dzień, że rad-nie-rad, podziękujesz Tuskowi.
> "Co by Tusk nie zrobił, zawsze coś będzie Ci nie pasowało"
Bo, póki co, robił rzeczy głupie.
Mądrą rzecz, za którą pochwaliłem go na forum, była deklaracja deregulacji części zawodów, wraz z zapewnieniem, że to początek procesu.
Fakt, ze to pochwaliłem nie neguje mojego prawa do krytyki - że to za mało.
W przypadku veta w sprawie ocipienia - nie ma w moim poście śladu krytyki - jest jedynie zastanawianie się nad motywami.
Zważywszy, że swoim obecnym działaniem rząd Tuska zaprzecza dotyczczasowemu wiernemu wazeliniarstwu wobec UE, posunięcie jest dla mnie zaskakujące.
Czy decyzja veta spowodowana była (słusznym) przekonaniem o idiotyzmie walki z ocipieniem czy (również słusznym) przekonaniem, że spotka się ona z aprobatą społeczną?
> "dzięki niektórym niepopularnym społecznie decyzjom Tuska nie dołączyliśmy do Grecji, Portugalii i Hiszpanii?"
A mozesz mi przypomniec, KTÓRYM konkretnie - bo chyba mię demencja starcza dopada...
Bo, póki co, robił rzeczy głupie.
Mądrą rzecz, za którą pochwaliłem go na forum, była deklaracja deregulacji części zawodów, wraz z zapewnieniem, że to początek procesu.
Fakt, ze to pochwaliłem nie neguje mojego prawa do krytyki - że to za mało.
W przypadku veta w sprawie ocipienia - nie ma w moim poście śladu krytyki - jest jedynie zastanawianie się nad motywami.
Zważywszy, że swoim obecnym działaniem rząd Tuska zaprzecza dotyczczasowemu wiernemu wazeliniarstwu wobec UE, posunięcie jest dla mnie zaskakujące.
Czy decyzja veta spowodowana była (słusznym) przekonaniem o idiotyzmie walki z ocipieniem czy (również słusznym) przekonaniem, że spotka się ona z aprobatą społeczną?
> "dzięki niektórym niepopularnym społecznie decyzjom Tuska nie dołączyliśmy do Grecji, Portugalii i Hiszpanii?"
A mozesz mi przypomniec, KTÓRYM konkretnie - bo chyba mię demencja starcza dopada...
@ sadyl
nie wiem o co chodzi z tą reakcją Tuska
znowu królik z kapelusza,
to, że te limity beda obowiazywac wiadome bylo od lat i jakos przez 5 lat rzadow tego nie podnosili i nawet nie zapowiadali...
poza tym bez woli Niemieci Francji i tak nic nie zostanie przeforsowane...
dodaj do tego napiecie miedzy UE, a Stanami Zjednoczonymi i Chinami, tez Rosją głównie jezeli chodzi o linie ltonicze - panstwa te zapowiedzialy, ze beda bojkotowac limity co2
wg mnie najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki,
że UE sie opamietała i chce sie wycofac z utopii klimatycznej,
a dyskusje na forum unijnym rozpoczyna premier z kraju weglowego
ergo
wydaje mi sie, że to wcale do konca nie jest nasz inicjatywa,
a Tusk jest tutaj tylko narzedziem wiekszej rozgrywki
zobaczymy jakie bedą tego efekty...
scenariusze
1) Tusk odniesie sukces, wylaczy obowiazywalnie limitow w Polsce - wtedy bedzie SUKCES i powód do chwały
2) lcala UE wycofa sie z tej utopii gospodarczej - wtedy bliskie prawdy bedzi to co powyzej
3) nie bedzie zadnej zmiany - wowczas rzad Tuska wyjdzie na nieudolny
@ Halewicz - proszę nie wypowiadaj się ad mojego komentarza bo znowu zasmiecimy wątek
nie wiem o co chodzi z tą reakcją Tuska
znowu królik z kapelusza,
to, że te limity beda obowiazywac wiadome bylo od lat i jakos przez 5 lat rzadow tego nie podnosili i nawet nie zapowiadali...
poza tym bez woli Niemieci Francji i tak nic nie zostanie przeforsowane...
dodaj do tego napiecie miedzy UE, a Stanami Zjednoczonymi i Chinami, tez Rosją głównie jezeli chodzi o linie ltonicze - panstwa te zapowiedzialy, ze beda bojkotowac limity co2
wg mnie najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki,
że UE sie opamietała i chce sie wycofac z utopii klimatycznej,
a dyskusje na forum unijnym rozpoczyna premier z kraju weglowego
ergo
wydaje mi sie, że to wcale do konca nie jest nasz inicjatywa,
a Tusk jest tutaj tylko narzedziem wiekszej rozgrywki
zobaczymy jakie bedą tego efekty...
scenariusze
1) Tusk odniesie sukces, wylaczy obowiazywalnie limitow w Polsce - wtedy bedzie SUKCES i powód do chwały
2) lcala UE wycofa sie z tej utopii gospodarczej - wtedy bliskie prawdy bedzi to co powyzej
3) nie bedzie zadnej zmiany - wowczas rzad Tuska wyjdzie na nieudolny
@ Halewicz - proszę nie wypowiadaj się ad mojego komentarza bo znowu zasmiecimy wątek
> wg mnie najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki,
że UE sie opamietała i chce sie wycofac z utopii klimatycznej,
a dyskusje na forum unijnym rozpoczyna premier z kraju weglowego
Chyba jednak nie - albo się europasożyty nie dogadały między sobą.
"Komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard oświadczyła w sobotę, że polskie weto nie powstrzyma Europy przed przechodzeniem do gospodarki niskoemisyjnej. Zapowiedziała, że skoro 26 państw UE wyraźnie wezwało w piątek KE do dalszej pracy w tym celu, to tak będzie."
vide: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11320311,Komisarz_ds__klimatu_zapowiada__ze_ominie_polskie.html
że UE sie opamietała i chce sie wycofac z utopii klimatycznej,
a dyskusje na forum unijnym rozpoczyna premier z kraju weglowego
Chyba jednak nie - albo się europasożyty nie dogadały między sobą.
"Komisarz ds. klimatu Connie Hedegaard oświadczyła w sobotę, że polskie weto nie powstrzyma Europy przed przechodzeniem do gospodarki niskoemisyjnej. Zapowiedziała, że skoro 26 państw UE wyraźnie wezwało w piątek KE do dalszej pracy w tym celu, to tak będzie."
vide: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11320311,Komisarz_ds__klimatu_zapowiada__ze_ominie_polskie.html