Widok
robicie wesele aby zarobic? jak ktos nie ma kasy to po co robi weselke na 100 osob i wydaje na ta imprezke 20-30 tys, a potem stresuje sie zwroci sie- nie zwroci.Czy nie lepiej w takiej sytuacji zrobic obiad dla najblizszej rodziny i znajomych, nie stresowac sie i dobrze sie bawic.
Dziewczyny wyluzujcie, nie wszystko kreci sie wokol pieniedzy
Dziewczyny wyluzujcie, nie wszystko kreci sie wokol pieniedzy
Basik nie sądze żeby to było intencją krulewny, po prostu chciała wiedzieć z czystej ciekawości; ja nie robiłam dla kasy wesela, bo wydałam dużo więcej i jeszcze raz bym tyle samo wydała; najlepszym prezentem dla nas była obecność rodziny, przyjaciół i z*******a zabawa z ich strony; acha u nas było 60 os.
a ja uważam że ślub to bardzo ważne wydarzenie niezapomniane ale.... uważam że to nic złego że ludzie zastanawiają się nad kosztami tak to już jest że życie kręci się wokół pieniędzy co prawda nie popieram tego że ktość jeszcze nie miał ślubu a już zastanawia się ile kasy dostanie no ale cóż ..... tak już bywa pozdrawiam
Ja już nawet nie pamiętam :)
Pamiętam tylko, że część kasy z welonu poszła na mandat, który zarobiliśmy za przekroczenie prędkości, gdy jechaliśmy w małą podróż poślubną na Hel :)
Pan policjant nie dał sobie wytłumaczyć, że to nowożeńcy i że nam się tak spieszy z tej całej radości...
Wypisał mandacik na 300 zł :)
Pamiętam tylko, że część kasy z welonu poszła na mandat, który zarobiliśmy za przekroczenie prędkości, gdy jechaliśmy w małą podróż poślubną na Hel :)
Pan policjant nie dał sobie wytłumaczyć, że to nowożeńcy i że nam się tak spieszy z tej całej radości...
Wypisał mandacik na 300 zł :)
zupełnie nie pamiętam ile kasy dostaliśmy
nie było to dla nas ważne
cieszyliśmy się również z każdego prezentu - nawet z 2 filiżanek za 50 zł,do dzisiaj to nazse ulubione filiżanki do kawy
nie przesadzajcie z tym przeliczaniem - nie wszystko w życiu da się wyliczyć/przeliczyć, nie wszystkie rachunki wychodza w życiu na zero
nie było to dla nas ważne
cieszyliśmy się również z każdego prezentu - nawet z 2 filiżanek za 50 zł,do dzisiaj to nazse ulubione filiżanki do kawy
nie przesadzajcie z tym przeliczaniem - nie wszystko w życiu da się wyliczyć/przeliczyć, nie wszystkie rachunki wychodza w życiu na zero
"Bądź tą zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie"
mi sie wydaje ze krulewna nie ma nic zlego na mysli zreszta znam ja osobiscie i jestem tego pewna, i pomijajac juz ten watek, odnosze ostatnio wrazenie na kazde pytania, czesc dziewczyn odpowiada od razu ostrą kontrą...po co sie tak od razu irytowac ,ze ktos o cos zapytal? nie rozumiem takiego zachowania i juz.nie podoba sie wątek -nie odpowiadać. pytania sa konkretnie sprecyzowane.
Nie widze nic złego w pytaniu Krulewny, każdy "statystycznie" chce wiedzieć. Z czystej ciekawości ;) a co do pytań ile dla księdza itp. to uwazam że super dzieląc sie na forum. Każdy da w/g swojego uznania ale też wie średnio ile. Sama była swiadkeim, ślub po ślubie druga para dała mniej to zwineli im przed nosem dywan. Przykre ale prawdziwe.
Moja siostra 5 lat temu miala na Południu. Tam są inne zwyczaje i wesele było na ponad 200 osób. Oprocz zyczen i pieniedzy dostali bardzo duzo... pustych kopert!
Zastanawiam sie jak mozna byc tak beszczelnym... Rozumiem ze wlozyc chociaz kartke z zyczeniami, ale puste koperty mnie przerastaja.
PS. Krulewna, prosze nie pisz duzymi literami, bo ciezko sie to czyta i wyglada, jakbys krzyczała. Pozdrawiam serdecznie :)
Zastanawiam sie jak mozna byc tak beszczelnym... Rozumiem ze wlozyc chociaz kartke z zyczeniami, ale puste koperty mnie przerastaja.
PS. Krulewna, prosze nie pisz duzymi literami, bo ciezko sie to czyta i wyglada, jakbys krzyczała. Pozdrawiam serdecznie :)
[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
Nie ważne ile sie uzbiera,ale ważne by wesele było udane. A jak sie częśc pieniedzy zwróci to uważam, że bardzo dobrze.
Np. w Stanach jest taki zwyczaj, że daje się w kopercie tyle ile młodzi płacą za osobą razy dwa. czyli jak ktos za osobę w knajpie płaci 100zł, to dają 200zł, a jak idzie są we dwójke to 400zł itd.
Np. w Stanach jest taki zwyczaj, że daje się w kopercie tyle ile młodzi płacą za osobą razy dwa. czyli jak ktos za osobę w knajpie płaci 100zł, to dają 200zł, a jak idzie są we dwójke to 400zł itd.
to bardzo ciekawy zwyczaj:). a jesli rodzina liczy dowje doroslych o 3 dzieci czyli razem piec osob to powinni dac 1,000 PLN? Tak fajna sprawa tylko ze nie realna dlatego nalezy sie cieszyc najwazniejszym dniem w zyciu a nie myslec i liczyc ile ci sie z tego dnia zwroci. Niestety trzeba sie liczyc z tym ze nie nie zwroci nasz impreza chyba ze bedziemy zapraszac tylo wybrana elite.
U nas był raczej taki obiad weselny. Oczepin nie robiliśmy. Było 17 osób z dziećmi. Zebraliśmy 250zł. To nie żart. Za trzy dni jechaliśmy na wczasy. Starczyło na bilet kolejowy do Warszawy. Reszta prezentów to głównie ręczniki i koce. Goście chyba zabezpieczyli nas na wypadek skażenia atomowego;) (no wiecie, mokre ręczniki układamy przy oknach, a koce do schronów) Moja rada: nie nastawiajcie się zbytnio, ile uzbieracie, bo możecie się bardzo rozczarować.


[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]


[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
My zebraliśmy ponad 25 tysięcy ( wesele na 100 osób ) - do tego super zamówione prezenty - typu skóry owcze, ekspres ciśnieniowy, robot kuchenny z opcją kruszenia lodu, zestaw sztućców ze srebra do ciasta, zestaw sztućców ze wszystkimi dodatkami na 12 osób i parę innych potrzebnych do domu rzeczy. Ogólnie wszystkie prezenty wspaniałe i używane często przeze mnie. Zero tandety. Byłam ogromnie zadowolona.
460 tys???!!! hehhehe, to gratuluje takich zamoznych gości :))
do oburzających sie!! nikt na weselu zarobic nie chce tak jak napisała autorka wątku fanie jakby sie choc połowa zwrociła !! bo to jest spory wydatek dla młodych wiec miło by było wspomóc ich finansowo na poczatku wspolnej drogi zyciowej, gdzie wiekszosć zaczyna od zera !!!!
do oburzających sie!! nikt na weselu zarobic nie chce tak jak napisała autorka wątku fanie jakby sie choc połowa zwrociła !! bo to jest spory wydatek dla młodych wiec miło by było wspomóc ich finansowo na poczatku wspolnej drogi zyciowej, gdzie wiekszosć zaczyna od zera !!!!
amsta napisał(a):
> wow.. bogaci goscie......... :/ ja sie zaczynam modlic o 2 000
> bo musimy za foto i video zaplacic we wrzesniu........ :((((( o
> dupe otluc ta cala farse slubna!!!! tak zaluje ze dalam sie
> namowic na wesele!!!! qrwa !!!!!!!!!! i z panienskim tez w
> p****!!! :[ ****!
a ja nie dałam się namówić :D :D :D
> wow.. bogaci goscie......... :/ ja sie zaczynam modlic o 2 000
> bo musimy za foto i video zaplacic we wrzesniu........ :((((( o
> dupe otluc ta cala farse slubna!!!! tak zaluje ze dalam sie
> namowic na wesele!!!! qrwa !!!!!!!!!! i z panienskim tez w
> p****!!! :[ ****!
a ja nie dałam się namówić :D :D :D
Robiliśmy wesele na 50 osób i nie liczyliśmy na żadne wielkie sumy i na to, że każdy włoży full kasy do koperty. Zaprosilismy naszych gości, żeby byli z nami w tym pieknym dniu. w trakcie oczepin nie zbieraliśmy do welonu, bo stwierdziliśmy, że dla każdego przyjazd, kwiaty- prosiliśmy, żeby ich nie kupowac, ale i tak były- i sam prezent- w naszym przypadku kasa, to i tak duży wydatek, więc z welonu nie mieliśmy nic a z kopert koło 7-8 tyś... :-)
My nie mieliśmy na początku nic, nawet gdzie spać. Dlatego zrobiliśmy cywilny i malusie przyjęcie ze wzgl. finansowych na 17 osób (sama najbliższa rodzina).
Ok. 9 000 dostaliśmy na samym przyjęciu od gości + autko warte ok. 15 000 od dziadków. No i jeszcze później teściowie do mieszkania trochę dołożyli a babcie i dziadek dorzucili ok 6 000 na meble.
Fajnie, bardzo się cieszę. Na razie wszystko zainwestowaliśmy w mieszkanie i chodź mamy spory kredyt na karku na 30 latek to jesteśmy bardzo szczęśliwi i wszystko się fajnie układa. Jak trochę zaoszczędzimy, to zrobimy wesele i ślub kościelny dla reszty rodziny.
Ok. 9 000 dostaliśmy na samym przyjęciu od gości + autko warte ok. 15 000 od dziadków. No i jeszcze później teściowie do mieszkania trochę dołożyli a babcie i dziadek dorzucili ok 6 000 na meble.
Fajnie, bardzo się cieszę. Na razie wszystko zainwestowaliśmy w mieszkanie i chodź mamy spory kredyt na karku na 30 latek to jesteśmy bardzo szczęśliwi i wszystko się fajnie układa. Jak trochę zaoszczędzimy, to zrobimy wesele i ślub kościelny dla reszty rodziny.
maritiki@op.pl
Dostaliśmy w koperach ponad 13 tys, w tym z oczepin 650 zł. Dodatkowo kilka cennych prezentów (na zamówienie) i trochę takich drobnych - zamiast kwiatów. Dodatkowo dostałam z pracy (oprócz prezentu od współpracowników) z funduszu socjalnego 1000zł. Koszty zwróciły się ponad w połowie. Wesele na 62 os.