Widok
witam ,
Obecnie jestem nianią a kilka lat temu to ja byłam mamą która zatrudniała nianie. Co do stawki to nie pomogę ja mam 6 zł/h małe miasteczko w woj. łódzkim. Ale z doswiadczenia wiem ze jesli chodzi o dzieci starsze 2 -3 latki stawki sa mniejsze.....Przy rocznym malenstwie jest dużo pracy, gdy dziecko stawia pierwsze kroczki trzeba oczy miec do okoła głowy, dziecko małe maksymalnie skupia kilka minut uwagii na jednej zabawie, szybko sie nudzi nie jest samodzielne....natomiast 2 latek jest juz czesciowo bynajmniej samodzielny, nie trzeba go prowadzac pod paszki, zmieniac zabawy co kilka minut, moja córka gdy miałą 2 latka chodziłą juz bez pieluch i jadła sama;-) bardzo lubiałą bajeczki wiec niania nieraz czytała jej 40 minu bajke a ona słuchała jest wiec łatwiej tak jak ja teraz zajmuje sie rocznym dzieckiem to naprawde mam porównianie np dziecko płacze i pokzauje mi ksiazeczke wiec zaczynam czytac - przeczytam jedno zdanie i ksiazka laduje na podłodze potem znowu płącz by ja podniesc - podniosę i pokazuje bym czytała przeczytam drugie zdanie i baaach dostaje ksiezka po głowie;-)))) takze z 2latkiem zdecydowanie łatwiej
Obecnie jestem nianią a kilka lat temu to ja byłam mamą która zatrudniała nianie. Co do stawki to nie pomogę ja mam 6 zł/h małe miasteczko w woj. łódzkim. Ale z doswiadczenia wiem ze jesli chodzi o dzieci starsze 2 -3 latki stawki sa mniejsze.....Przy rocznym malenstwie jest dużo pracy, gdy dziecko stawia pierwsze kroczki trzeba oczy miec do okoła głowy, dziecko małe maksymalnie skupia kilka minut uwagii na jednej zabawie, szybko sie nudzi nie jest samodzielne....natomiast 2 latek jest juz czesciowo bynajmniej samodzielny, nie trzeba go prowadzac pod paszki, zmieniac zabawy co kilka minut, moja córka gdy miałą 2 latka chodziłą juz bez pieluch i jadła sama;-) bardzo lubiałą bajeczki wiec niania nieraz czytała jej 40 minu bajke a ona słuchała jest wiec łatwiej tak jak ja teraz zajmuje sie rocznym dzieckiem to naprawde mam porównianie np dziecko płacze i pokzauje mi ksiazeczke wiec zaczynam czytac - przeczytam jedno zdanie i ksiazka laduje na podłodze potem znowu płącz by ja podniesc - podniosę i pokazuje bym czytała przeczytam drugie zdanie i baaach dostaje ksiezka po głowie;-)))) takze z 2latkiem zdecydowanie łatwiej
Jolu nie zgodze sie z toba ze z dwulatkiem łatwiej kazde dziecko jest inne ja tez jestem niania zajmuje sie dziecmi od kilku lat i bylo juz u mnie kilkoro dzieci lacznie z moim synem i kazde potrzebowalo innej uwagi rozne zainteresowania z kazdym dzieckiem pracowalam inaczej. W tym wieku dzieci lubia sie tez buntowac :) Roczne dzieci tez potrafia sie same zajac soba jak sie im tylko na to pozwoli Mozna zorganizowac ciekawa zabawe zeby taki maly szkrab mogl sam sie czegos nauczyc w tym np sam jesc albo ukladac drewniane klocki Ja mam stawke 6,5 za godzinke z wyzywieniem