Kontrolerzy?
Napiszcie co myślicie o sprawie którą poruszyłem zadając kilka pytań rzecznikowi ZKM w Gdańsku.
Dzien dobry!
To wlasciwie nie jest sprawa do rzecznika ZKM, to wlasciwie nie powinna byc...
rozwiń
Napiszcie co myślicie o sprawie którą poruszyłem zadając kilka pytań rzecznikowi ZKM w Gdańsku.
Dzien dobry!
To wlasciwie nie jest sprawa do rzecznika ZKM, to wlasciwie nie powinna byc sprawa do nikogo, tej sprawy w ogole nie powinno byc... bo moim zdaniem za okreslone zachowania w pracy zgodnie z kodeksem pracy powinno sie po prostu "wylewac" z tej, ktora zdaje sie powinni wszyscy traktowac z szacunkiem - rowniez kontrtolerzy biletow.
Mam kilka pytan i prosze o rychla odpowiedz. Po pierwsze: Jakim cudem faceci od ktorych jedzie piwem z kilku metrow (uprzejmie przepraszam za prowincjonalny nieco ton) sprawdzają bilety? Po drugie: Czy wolno konrolerowi ogrfaniczac moj cenny czas i zatrzymywac mnie przy wyjsciu z autobusu na przystanku niekoncowym np Dworcu PKP a jesli tak to prosze przyslac mi okreslony przepis na ten temat. Zadaje to pytanie ze wzgledu na okreslona sytuacje, ktorej bylem uczestnikiem. Na dworcu PKP zostalem zatrzymany w drzwiach autobusu z ktorego wysiadalem przez kontrolera ktory moja prosba o szybsze sprawdzanie mojego biletu ze wzgledu na odlezdzajacy za cztery minuty pociag (autobus z jasienia ktorym jechalem stal w dlugim korku i spoznil sie na dworzec)nie tylko zignorowal ale zaczal dziwnie weszyc jakbym chcial go oklamac... Co mnie to obchodzi ze inni sa nie uczciwi skoro ja uczciwie skasowalem bilet i wszystko bylo ok? Pan kontroler mi nie uwierzyl i ogladal bilet wzduz i wszerz kilka razy, po czym spoznilem sie na pociag. Gdyby robil to w czasie jazdy autobusu a nie w momencie kiedy wysiadalem nie zabralby mi mojego czasu nawet jesli by podejrzewal ze cos nie tak z moim biletem. Dodatkowe pytanie w tej kwestii: Czy kontrolerzy mają prawo zażądać od kierowcy przegubowca otwarcia tylko dwojga drzwi w celu sprawdzenia biletów powtarzam na niekoncowym przystanku? Po trzecie: Czy kontrolerami w autobusach nie powinni byc przypadkiem uczciwi no w miare uczciwi ludzie a nie przebrzydli lapowkarze i lamacze przepisow (ostatnio zdarzylo mi sie "przylapac" pana kontrolera na przechodzeniu na czerwonym swietle)? Zestaw pytan ktore panu zadaje wyslalem rowniez na forum trojmiasto.pl bo jak mi sie wydaje nie jest to temat blahy i jest interesujacym problemem spolecznym w Gdansku...
zobacz wątek