Z cyklu "okruchy życia"
Za górami, za lasami w pewnym LO był sobie raz Pan Profesor. Oprócz mnóstwa innych zalet, Pana Profesora charakteryzowała niezwykła dbałość o gruntowne wykształcenie uczniów. Z tego to powodu...
rozwiń
Za górami, za lasami w pewnym LO był sobie raz Pan Profesor. Oprócz mnóstwa innych zalet, Pana Profesora charakteryzowała niezwykła dbałość o gruntowne wykształcenie uczniów. Z tego to powodu mało kto miał szansę zdać nauczany przez niego przedmiot, matematykę, bez udzielanych przez Pana Profesora (oczywiście płatnych) korepetycji. No, ale coż miał biedak zrobić, kiedy z roku na rok trafiał na tak mało zdolnych uczniów. Wdzięczność uczniów za tak szczodrze okazywaną troskę nie miała granic... i objawiała się w różnych niespodziewanych sytuacjach, jak to na przykład, kiedy Pan Profesor zajechał przed szkołę pięknym nowym samochodem, nieznani (oczywiście przez skromność) wielbiciele udekorowali go pięknie wygrawerowanym w lakierze napisem "Dar Młodzieży"...
zobacz wątek