Widok
INPRO - NIE, GOLF PARK - 3xNIE
Stanowczo odradzam zakupu domu na osiedlu Golf Park Ktos pomylil sie z nazwą: jaki to Golf Park do nablizszego pola golfowego z 10 km a do parku jeszcze dalej, ale Wenecja, czyli osiedle na wodzie tp brzmi fajnie i jest to zgodne z prawdą.
Domy budowane bez porzadnych badan gruntowych. Posadowione bardzo nisko, w naturalnych zaglebieniach. Brak projektu zagospodarowania wody z innych dzialek i calego osiedla, co grozi kolejnym zalaniem.
Jakosc wykonania domów i zastosowanych materialow bardzo niska. Brak nadzoru, przez to domu są zimne, pelno mostków termicznych, co bedzie skutkowalo wysokimi kosztami ogrzewania. Placilismy juz za rachunki duze pieniadze, a dom byl nadal zimny.
Nie rzucam slow na wiatr. Kupilam od wspanialej firmy dom i byl zimny a na dodatek zostal zalany dwukrotnie. Poniewaz izolacja pozioma byla zrobiona w sposob idiotyczny woda dostala sie do wewnatrz domu. Deweloper sciemnial przez pol roku i skonczylo sie naszym odstapieniem od umowy.
Ludzie nie kupujcie tam zadnego domu. Wszystkie domy, ktore obecnie stoją były zalane. Posiadam dokumentację fotograficzną.
Domy budowane bez porzadnych badan gruntowych. Posadowione bardzo nisko, w naturalnych zaglebieniach. Brak projektu zagospodarowania wody z innych dzialek i calego osiedla, co grozi kolejnym zalaniem.
Jakosc wykonania domów i zastosowanych materialow bardzo niska. Brak nadzoru, przez to domu są zimne, pelno mostków termicznych, co bedzie skutkowalo wysokimi kosztami ogrzewania. Placilismy juz za rachunki duze pieniadze, a dom byl nadal zimny.
Nie rzucam slow na wiatr. Kupilam od wspanialej firmy dom i byl zimny a na dodatek zostal zalany dwukrotnie. Poniewaz izolacja pozioma byla zrobiona w sposob idiotyczny woda dostala sie do wewnatrz domu. Deweloper sciemnial przez pol roku i skonczylo sie naszym odstapieniem od umowy.
Ludzie nie kupujcie tam zadnego domu. Wszystkie domy, ktore obecnie stoją były zalane. Posiadam dokumentację fotograficzną.
wypowiedź zmoderowana ( 2012-01-09 14:29:08)
Inpro ściemniało na każdym kroku. Zrobili niby drenaż po 2 krotnym zalaniu budynku i naszych naciskach. Tyle tylko, że drenaż w glinie nie zadziała, bo zakopanie rury drenarskiej w tak spoistym podłożu to było maksimum ich wysiłlku. Dużo nie potrzeba, wystarczy się tam przejść po 1 godzinie deszczu i widać co się dzieje.
W naszym przypadku mądry deweloper postanowił uchronić dom przed zalewaniem wodą opadową i z roztopów zamykając naturalny odpływ przez usypanie skarpy. Mam kilka fajnych zdjęć z osiedla. Np takie zrobione w czerwcu 2011 w jednym z ogrodów, gdzie wykopano kilka dołów o wymiarach 50x50cm i nie znanej mi głębokości. Wszystkie pełne wody. Nie wspominam już o innych usterkach, a była ich masa, bo ten kłopot z wodą i totalne olewanie dewelopera był gwoździem do trumny. Handlowiec był arogancki, kierownik zlewał wszystko i się sympatycznie uśmiechał, podesłali jakiegoś niby inspektora, który zarazem piastuje jeszcze ze 2 stanowiska w tej firmie, który to utrzymywał, że nie ma problemu i należy się wprowadzać. Porażka.
W naszym przypadku mądry deweloper postanowił uchronić dom przed zalewaniem wodą opadową i z roztopów zamykając naturalny odpływ przez usypanie skarpy. Mam kilka fajnych zdjęć z osiedla. Np takie zrobione w czerwcu 2011 w jednym z ogrodów, gdzie wykopano kilka dołów o wymiarach 50x50cm i nie znanej mi głębokości. Wszystkie pełne wody. Nie wspominam już o innych usterkach, a była ich masa, bo ten kłopot z wodą i totalne olewanie dewelopera był gwoździem do trumny. Handlowiec był arogancki, kierownik zlewał wszystko i się sympatycznie uśmiechał, podesłali jakiegoś niby inspektora, który zarazem piastuje jeszcze ze 2 stanowiska w tej firmie, który to utrzymywał, że nie ma problemu i należy się wprowadzać. Porażka.
bullshit.. stoi tych domow tu juz ponad 30 i zadnego nie zalewa ani nie podmywa.. deszczowka jest odprowadzana do rozsaczalnikow w ogrodzie.. tu bylo wczesniej pole.. w zasadzie prawie plasko.. naturalny spadek w kierunku jeziora.. mieszkam tu od 5 lat i jestem bardzo zadowolony, fakt faktem, zeby wszystko bylo zrobione porzadnie przyjezdzalem na budowe co najmniej 2 razy w tygodniu i pokazywalem palcem co mi nie pasuje jeszcze zanim zrobili scianki dzialowe, polozyli tynki, wylewki i kartongipsy