Re: INTERNET ZABIŁ MÓJ ZWIĄZEK
Jeśli on jest prawdziwie uzależniony, to na odcięcie kabla zareaguje agresją. Jej odejście natomiast odbierze jako pozytywną zmianę.
Czy jest czy nie jest, to jednak nie tak łatwo...
rozwiń
Jeśli on jest prawdziwie uzależniony, to na odcięcie kabla zareaguje agresją. Jej odejście natomiast odbierze jako pozytywną zmianę.
Czy jest czy nie jest, to jednak nie tak łatwo ocenić. Autorka bowiem co wypowiedź daje nam coraz ciekawsze dane, powiększające naszą wiedzę o tym przypadku. I mówiąc przypadek nie mam na myśli jego, ale ich związek.
Gra rekompensuje mu życie. Tam ma przyjaciół i tam jest kimś - jest w tym dobry. Jak zatem jest w rl? Ona nie tylko nie chce z nim grać, ale nie akceptuje tego świata w którym on jest szczęśliwy. To zapewne pogłębia jego oderwanie społeczne.
Trzeba by określić jaki on jest, jaki ma kontakt ze światem realnym, jaka jest ona i jak wyglądają ich relacje.
Zacząć trzeba by od, "co Autorka jest gotowa zrobić dla związku"? To co on ceni, ona uważa za idiotyzm, czyli tak jak by mówiła że to on jest idiotą. Nie chce dzielić jego pasji. I cały czas mówi o swoim związku w czasie przeszłym. Tak jakby chciała go odzyskać, po to by go rzucić.
Czy gdzieś w tym wszystkim jest miłość?
zobacz wątek
13 lat temu
Antyspołeczny