Re: INTERNET ZABIŁ MÓJ ZWIĄZEK
Przykład jak każdy inny. wiele w życiu przeszłam (jeśli chodzi o związki, rozstania i analizy tego wszystkiego) i też kiedyś myślałam, że wina leży zawsze po dwóch stronach. i tak twierdzą wszyscy,...
rozwiń
Przykład jak każdy inny. wiele w życiu przeszłam (jeśli chodzi o związki, rozstania i analizy tego wszystkiego) i też kiedyś myślałam, że wina leży zawsze po dwóch stronach. i tak twierdzą wszyscy, których to dotknęło. ale naprawdę zdarzają się sytuacje, że wina jest po stronie jednej osoby.
(nawiązując do tego może głupiego przykładu, nie masz czasem ochoty iść na imprezę, upić się (czy cokolwiek) bez swojej drugiej połówki i to nie z powodu, że z nią jest coś nie tak? jeśli tak, to współczuję.
zobacz wątek