Re: INTERNET ZABIŁ MÓJ ZWIĄZEK
Dlaczego współczujesz? Moim zdaniem jeśli Ty tak masz, a on nie, to powinnaś raczej zazdrościć niż współczuć;)
Dużo też robi dobór słów - upić się, a napić się.
Napić się - ma...
rozwiń
Dlaczego współczujesz? Moim zdaniem jeśli Ty tak masz, a on nie, to powinnaś raczej zazdrościć niż współczuć;)
Dużo też robi dobór słów - upić się, a napić się.
Napić się - ma oddźwięk towarzyski, to taki element biesiadowania, że użyje takiego przestarzałego słowa.
Upić się - brzmi jak "nie ważni są ludzie, nie ważna jest impreza, ważne by procenty się nie kończyły".
Nie chodzi wtedy o zabawę, ale topienie smutków.
Gdy człowiek chce się upić, to nim zacznie pić ma tego świadomość a także tego że podczas tego stanu może się zdarzyć wszystko. Oznacza to że godzi się z konsekwencjami tego co może się stać.
Idąc na imprezę z przypadkowymi ludźmi, lub z niewłaściwym towarzystwem godzi się na to że może się obudzić z kimś w łóżku. Nawet z kilkoma, kozą i emocjonującym filmikiem na portalu z xxx w nazwie:D
Pić na umór trzeba samemu lub w towarzystwie ludzie którym powierzyłoby się życie (bo właśnie to się robi). Inaczej jest się głupkiem prowokującym los do kopa w tyłek.
Jeśli ktoś woli powierzać swoje życie przypadkowym ludziom zamiast swojej "ukochanej", to znaczy że uważa, że z nią jest coś nie tak - i to bardzo;)
zobacz wątek
13 lat temu
Antyspołeczny