Re: IV konferencja smoleńska
Rońda to jakiś agent wysłany przez siły ciemności żeby siać zamęt. Ale w niczym nie zmienia to faktu, że zamach był. Zrobili go faceci z WSI we współpracy z kolegami z GRU. Być może Putin został...
rozwiń
Rońda to jakiś agent wysłany przez siły ciemności żeby siać zamęt. Ale w niczym nie zmienia to faktu, że zamach był. Zrobili go faceci z WSI we współpracy z kolegami z GRU. Być może Putin został jedynie o sprawie poinformowany i nie miał wiele do powiedzenia. Niemniej samolot rozpadł się kilkadziesiąt metrów przed brzozą. No, rzekłem.
zobacz wątek