Nie bronię handlarzy bo sam miałem z niejednym do czynienia. Ale po części jest to też kwestia wymagań kupujących. Pare lat temu sprzedawałem ponad 20letnie auto i z obserwacji mogę powiedzieć, że...
rozwiń
Nie bronię handlarzy bo sam miałem z niejednym do czynienia. Ale po części jest to też kwestia wymagań kupujących. Pare lat temu sprzedawałem ponad 20letnie auto i z obserwacji mogę powiedzieć, że oczekiwali stanu salonowego, minimalnego przebiegu, każda ryska dyskwalifikowała auto itd itp. Oczekiwali też opuszczenia ceny o połowę bo "trzeba coś w tym aucie zrobić"
zobacz wątek