salonówa
..a stare używane to sie nie psują nic a nic..zresztą,kto bogatemu zabroni,ja tam tylko salonowe,jestem zadowolony,kase na to mam i wcale mi nie szkoda,auto nowe jest sprawne,w każdej chwili siadam...
rozwiń
..a stare używane to sie nie psują nic a nic..zresztą,kto bogatemu zabroni,ja tam tylko salonowe,jestem zadowolony,kase na to mam i wcale mi nie szkoda,auto nowe jest sprawne,w każdej chwili siadam i jade,a nie stare szroty do jazdy wkoło komina..pozdro
zobacz wątek