Odpowiadasz na:

Liczyć nie myśleć - myślenie często nie wychodzi dobrze

Stare się psują. Tylko jest tak: kupujesz w salonie za 90tyś nówkę. Ja kupuję 4 latka za 35-40tyś. Ty masz spokój przez 2 lata. Ja być może w tym czasie wydam 10tyś na naprawę "ukrytych" przez... rozwiń

Stare się psują. Tylko jest tak: kupujesz w salonie za 90tyś nówkę. Ja kupuję 4 latka za 35-40tyś. Ty masz spokój przez 2 lata. Ja być może w tym czasie wydam 10tyś na naprawę "ukrytych" przez sprzedawcę usterek. Po dwóch latach oboje już płacimy za naprawy, tyle, że moje auto ma już 6 lat i durni mechanicy nauczyli się je już naprawiać, a i części do tego rocznika potaniały, a Twoje ma 2 lata i większość mechaniorów po zawodówce rozkłada ręce albo coś tam grzebie i sp@!#$li bardziej niż było. Ale mniejsza o to. Ja w ciągu 2 lat wydałem 50 tyś, Ty 90tyś. Kto wydał więcej?
PS. Składka za Autocasco to jakieś 5-10% wartości pojazdu więc w pierwszych 3 latach zapłacisz za nie jakieś 10tyś więcej niż ja.

zobacz wątek
11 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry