Nigdy nie udało mi się kupić auta z komisu i nigdy importowane
Zawsze były jakieś usterki,Raz widziałam auto spawane nie z dwóch ale z trzech części! Tył inny i góra na innym podwoziu. Był to bodajże ww lupo. Były też popowodziowe. W najlepszym wypadku auto...
rozwiń
Zawsze były jakieś usterki,Raz widziałam auto spawane nie z dwóch ale z trzech części! Tył inny i góra na innym podwoziu. Był to bodajże ww lupo. Były też popowodziowe. W najlepszym wypadku auto będzie tylko zajechane. Co gorsza ceny są jak za zdrowe egzemplarze.
Tylko 1/4 ogłoszeń sprzedaży jest od właścicieli gdyż dobra oferta znika z serwisu w max. 20minut! Kupuje to handlarz i nazajutrz wystawia identyczne auto z niższym przebiegiem i za wyższą cenę. Sami zobaczcie. Teraz handlarze to nawet pod właścicieli się podszywają że niby auto od właściciela, ale jak wdzę że ten sam nr tel.wystawił już kilka aut to łatwo się zorientowacć o co chodzi. Parę pytań o historię auta i ściema idzie a to nie wiem bo żona jeździła bo to szwagra auto i ja tylko sprzedaję itp heh.
Jak sprzedawałam stare auto, zajechane ale sprawne to wystawiałam w nocy a rano już było kupione. Handlarz oczywiście.
zobacz wątek